Jan Pietrzak

i

Autor: Robert Szwedowski

Jan Pietrzak: Absurd i straszne dziadostwo

2012-05-07 4:00

Hymn naszej piłkarskiej reprezentacji na EURO 2012 oceniają satyrycy - Jan Pietrzak i Krzysztof Piasecki

Piosenka "Koko Euro spoko" z całą pewnością nie zasługuje na zaszczytne miano hymnu polskiej reprezentacji na Mistrzostwa Europy. Co tu dużo mówić, to taki zwykły folklorystyczny kawałek, coś w rodzaju "Usia siusia" czy "Oj dana, oj dana". Nie mam nic przeciwko prostej piosence ludowej, ale mianowanie jej na hymn polskiej reprezentacji to zwykły absurd i straszne dziadostwo. Hymnu nie wybiera się drogą SMS-ową w ludowym głosowaniu. To powinien być zamknięty konkurs dla profesjonalnych autorów, gdzie fachowcy wybraliby piosenkę, która dobrze odpowiada nastrojowi wydarzenia, jakim jest piłkarskie święto. Kiedyś się śpiewało "Polska gola, Polska gola - taka jest kibiców wola!". Już to byłoby lepsze.

Piosence tej brakuje jakiegoś wymiaru, głębszej treści. Jest powierzchowna i głupkowata. Dużo bardziej staranny muzycznie i tekstowo był inny ludowy zespół - Mazowsze. Panie z Jarzębiny są bardzo miłe i niech sobie dalej śpiewają, ale nie na stadionie. Piosenka grana w jednym miejscu jest właściwa, a w innym zamienia się w kpinę.

Mimo to nie martwię się, że wizerunek naszego kraju na tym w szczególny sposób ucierpi. Choć gdyby panie z Jarzębiny wzięły na solistę ulubieńca Europy premiera Tuska, to dobry wizerunek Polski mielibyśmy gwarantowany.

Jan Pietrzak

Satyryk