To chyba najgłośniejsza premiera tego roku. Film "Smoleńsk" od piątku Polacy mogą oglądać w kinach. Ilu już poszło na głośny film? 108 tys. widzów, to bilans pierwszego weekendu "Smoleńska" w kinach, wynika z informacji podanych przez dystrybutora filmu Kino Świat. Jeśli chodzi o sobotnio-niedzielną konkurencję, to "Smoleńsk" pokonał rywali. Czy jednak 108 tys. to dobry wynik? W tym roku premiery miały filmy, które ściągnęły znacznie więcej widzów. To komedie, które są uwielbiane przez Polaków. Rekordem była druga część "Listów do M", czyli "Listy do M 2", sukcesem okazał się też "Pitbull. Nowe porządki", czy "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach". Ale jeśli spojrzymy na ostatnie 7 miesięcy, to "Smoleńsk" wygrał pod względem widzów na weekendzie otwarcia.
Jeśli chodzi o innny film w reżyserii Antoneigo Krauzego, to jego "Czarny czwartek - Janek Wiśniewski padł" w pierwszy weekend po premierze obejrzało tylko 73 tys. osób.
Przypomnijmy, że widzowie, którzy już oglądali "Smoleńsk" mogli zobaczyć na ekranie: Beatę Fido, Jerzego Zelnika, Lecha Łotockiego, Ewę Dałkowską, Dominikę Figurską, Andrzeja Mastalerza.
Sprawdź: "Proszę natychmiast usunąć informację, że grałem w Smoleńsku"! Aktorzy wstydzą się udziału w filmie!