Jarosław Gowin mocno podpadł Michałowi Karnowskiemu, dziennikarzowi i publicyście kojarzonym z PiS. To on był współautorem wywiadu-rzeki z braćmi Kaczyński, to on wskazywał, że Jarosław Kaczyński... "kąpie się w uwielbieniu ludu" (CZYTAJ O TYM TUTAJ),a teraz to on ostrzega tych, którzy chcą rozbić koalicję Zjednoczonej Prawicy. - Opozycja ewidentnie próbuje zagrać krajowym programem odbudowy w ten sposób, żeby go wywrócić i za tym, jak sądzi wywrócić rząd i potem zbudować coś nowego, przejściowego, technicznego - w ten sposób prawica oddałaby władzę opozycji. Wszyscy, którzy do tego by się przyczynili, biorą na swoje sumienie duży grzech, nie wiem, czy tylko polityczny - orzekł Michał Karnowski w Radiu Wnet. Dla bogobojnego Jarosława Gowina ewidentnie powiało grozą, szczególnie, że w tej samej audycji dziennikarz jednoznacznie skomentował niedawną konferencję Porozumienia.
ZOBACZ TAKŻE: Zepsuli urodziny Donaldowi Tuskowi! Taka przykrość w taki dzień. Płakać się chce
Michał Karnowski zasugerował nawet, że Gowin zbliża się do Szymona Hołowni. A to może być w PiS odebrane nawet jako grzech ciężki. - Jarosław Gowin mentalnie jest daleko od Zjednoczonej Prawicy. Podczas tej konwencji akcentował to, co różni, mówił o budowie nowej chadecji. Myślę, że patrzy w stronę Szymona Hołowni - ocenił dziennikarz.