GIGANTYCZNE nagrody dla rządowych kierowców

2018-04-25 6:30

Nagroda dla ministerialnego kierowcy jak dla wiceministra? W Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego to możliwe! Tamtejsi szoferzy mogą liczyć na nagrody rzędu niemal 30 tys. zł. W 2017 r. w sumie dwunastu kierowców dostało łącznie w premiach 251 tys. zł!

Informacje dotyczące nieznanych dotąd nagród, po długich bojach z resortowymi urzędnikami, ujawniła sieć obywatelska Watchdog. Urząd kierowany przez Piotra Glińskiego (64 l.) jako jeden z nielicznych stanął na wysokości zadania, publikując szczegółowo dane dotyczące premii na poszczególnych stanowiskach. I tak dowiadujemy się, że w 2017 r. ministerialni kierowcy dostawali nagrody od 10 do nawet 30 tys. zł. Niewiele więcej, bo 34 tys. zł, wyniosła nagroda dla wiceministra Jarosława Sellina (55 l.)... Jednak zważywszy na to, że w ministerstwie kierowcy zarabiają przeciętnie 1631 zł brutto, nagrody mogą być jak drugie pensje! Watchdog dysponuje też danymi dotyczącymi nagród dla pracowników ministerstwa za pierwszy kwartał 2016 r. W tym okresie szoferskie premie wynosiły od 2,1 do prawie 3 tys. zł! W 2015 r. zaś najwyższa nagroda dla kierowcy kształtowała się na poziomie 28 tys. Zapytaliśmy resort o szczegóły nagród dla kierowców, jednak do zamknięcia tego numeru gazety nie udzielono nam odpowiedzi.

A jak to wyglądało w pozostałych resortach, które zdecydowały się na ujawnienie danych? Na przykład w Ministerstwie Zdrowia od listopada 2016 r. do marca 2017 r. kierowcy mogli liczyć na co najwyżej 1,6 tys. ekstra, tyle samo co woźna czy magazynier. W MON zaś wynagradzano przeważnie kierownictwo.

Zobacz także: Prezydent Gdańska zataił, że ma ponad pół miliona złotych majątku