Informację o przyznaniu specjalnych świadczeń Janowi i Marcie Olszewskim podał "Fakt". Jak informuje tabloid, ani Jan Olszewski, ani jego żona nie wnioskowali o pomoc. Były premier ma dostać 8 tys. zł miesięcznie, a jego żona 4,5 tys. zł. To pierwsze emerytury specjalne przyznane przez Beatę Szydło. Do tej pory żaden premier nie był też tak szczodrobliwy - najwyższe emerytury specjalne wynosiły 4,5 tys. zł brutto. – To wspaniały gest. Mąż przez dziesiątki lat był obrońcą w procesach politycznych i bronił opozycjonistów niemal za darmo – powiedziała "Faktowi" Marta Olszewska, żona byłego premiera.
Jan i Marta Olszewscy działali w opozycji demokratycznej w okresie PRL. Jan Olszewski był obrońcą w procesach politycznych, zaś jego żona pracowała jako dziennikarka. W latach 90. została zwolniona z pracy z zakazem publikowania.
Zobacz: WZRUSZAJĄCY gest Andrzeja Dudy. Prezydent pojawił się na urodzinach legendy batalionu Zośka