Adam Balcer krytykuje Władimira Putina
Adam Balcer politolog, antropolog kultury, dyrektor programowy w Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego, wykładowca Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego oraz ekspert krajowy Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych (ECFR) wystąpił jako jeden z dwóch gości "Expressu Biedrzyckiej". - Rosja zmierza w stronę totalitaryzmu i upolitycznienia wszystkich instytucji, w tym wojska. Podobne zjawisko w tamtej części świata można było zaobserwować, kiedy Hitler nie chciał słuchać generałów i dowódców. Ja nie mówię, że stawiam znak równości, ale mówię o pewnej analogii jeśli chodzi o dowodzenie. - Rosjanie powinni się wycofać. W tym momencie Ukraińcy mogą spokojnie bombardować ich i atakować i prowadzić do wykrwawienia ich, wykorzystując to, że ze względu na rzekę są częściowo otoczni. Mają problemy z dostawami żywności i broni. Są informacje, że są nawet problemy z wodą pitną - dodał. Kamila Biedrzycka dopytywała o strategię i kwestię naszego bezpieczeństwa, mówiąc, że Putin pod ścianą jest Putinem niebezpiecznym. - Powinniśmy zachować jakieś proporcje bo decyzja o użyciu broni atomowej byłaby to decyzja przekroczenia cienkiej czerwonej linii. Ostatni raz została użyta w Hiroszimie w Nagasaki. To jest o wiele poważniejsza decyzja, niż kwestia losu tych 20 tys. żołnierzy rosyjskich po drugiej stronie Dniepru - spuentował.