- To super, że niedługo wszyscy lekarze będą mogli przepisać mi bezpłatne leki. Oszczędzi to czasu, bo kolejki do lekarzy rodzinnych są olbrzymie – stwierdza zadowolony Zdzisław Szczepaniak (84 l.), emeryt z Siedlec. W myśl przyjętego na ostatnim posiedzeniu Sejmu korzystnym dla seniorów rozwiązaniu, każdy emeryt, który ukończył 75 lat, będzie mógł bez problemu mieć przepisane bezpłatne leki w szpitalu czy przychodni. Projekt trafił już do Senatu, który najpewniej bez żadnych poprawek trafi do podpisu prezydenta Andrzeja Dudy (47 l.). - To dobrze, że szerszy krąg lekarzy będzie mógł wystawiać recepty na leki emerytom powyżej 75 roku życia. Można się dziwić, że tak późno to rozwiązanie jest wprowadzane, bo z punktu widzenia pacjentów, emerytów ten projekt rządu bardzo ułatwia życie seniorom – komentuje nam wiceszef sejmowej komisji zdrowia, poseł PiS Tadeusz Dziuba (71 l.).
A wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński dodaje, że rząd będzie pracował nad kolejnymi ułatwieniami dla emerytów w kwestii dostępności do leków.
- Nie będzie konieczna wizyta u lekarza rodzinnego, żeby dostać receptę na leki 75 plus. To dobre rozwiązanie, ułatwiające życie emerytom. Rząd wprowadził ten program, bo jest to ważne dla osób starszych. I jesteśmy ciągle otwarci na to, jak jeszcze bardziej poprawiać dostęp seniorów do leków – zaznacza wiceminister zdrowia.