Tegoroczna najniższa waloryzacja kwotowa wyniosła 70 zł. Dla milionów emerytów to kropla w morzu potrzeb! Wielu seniorów niemal nie odczuło tej kwoty! I chociaż niedawno w rozmowie z „Super Expressem” wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed (65 l.) zapewniał, że w 2021 roku najniższa waloryzacja wyniesie 70 zł, to emeryci w dobie szalejącej drożyzny i skutków koronawirusa chcą jej podwyżki chociaż o 20 zł!
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Ojciec Agaty Dudy przerywa milczenie! BARDZO ważna sprawa
- Oczywiście waloryzacja kwotowo-procentowa byłaby najlepsza. Ta granica powinna być podwyższona, czyli żeby było nie mniej niż 90 zł waloryzacji kwotowej w przyszłym roku. Ceny produktów rosną, koszty życia są coraz większe, a emeryci mają coraz mniej w portfelach, dlatego po cichu liczymy, że ta kwota „nie mniej niż”, będzie jednak podwyższona - mówi w rozmowie z „Super Expressem” Elżbieta Ostrowska, szefowa Związku Emerytów i Rencistów.
- Dla mnie liczy się każdy grosz, a moja emerytura, która wynosi nieco ponad tysiąc złotych, wystarcza niestety tylko na bieżące opłaty. Ten apel Związku Emerytów i Rencistów w wyższą waloryzację jest bardzo ważny i w pełni go popieram – zaznacza Nadzieja Urynowicz ( 84 l.), emerytka z Białegostoku.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj