Edyta Bieńczak nie żyje. Fani wzruszająco ją pożegnali: Będzie brakowało tego anielskiego głosu

Nie żyje Edyta Bieńczak, dziennikarka, która przez 13 lat pracowała w stacji radiowej RMF FM. Dziennikarka odeszła mając zaledwie 37 lat, a jej śmierć wstrząsnęła pracownikami radia. Marek Balawajder, dyrektor pionu informacji radia, podał tragiczną wiadomość o koleżance: - W naszych sercach i w naszej redakcji nikt nigdy Cię nie zastąpi. Nie wierzymy, że odeszłaś. TY wzięłaś urlop na żądanie! Czekamy na Ciebie Edyta. Wszyscy w @RMF24pl. R.I.P - napisał w mediach społecznościowych. Edyta Bieńczak w RMF FM pracowała jako wydawczyni w portalu RMF24.pl oraz w „Faktach RMF FM”. Jej śmierć wstrząsnęła nie tylko koleżankami i kolegami z pracy i branży medialnej, ale też słuchaczami radia. Jej słuchacze są pogrążeni w smutku. W sieci umieszczają wzruszające słowa na temat zmarłej 37-latki, którą przez lata pracy pokochali. Pod postem na Facebooku radia RMF FM można przeczytać łamiące serce wpisy słuchaczy: - Będzie brakowało na antenie tego anielskiego głosu jaki miała Edyta; Od dziś poranne audycje już nie będą takie same... Zdecydowanie za szybko[*]; Nie zapomnę tego ciepłego głosu? - skomentowali wzruszeni. 

CZYTAJ TEŻ>>>Nie żyje dziennikarka Edyta Bieńczak. Kim była? Jaka była przyczyna śmierci?