- Nad nowelizacją ordynacji podatkowej, wprowadzającej w 2015 roku tzw. jednolity plik kontrolny pracowało Ministerstwo Finansów i nie ma wątpliwości, że dbało o to, by to prawo było jak najbardziej solidne i skuteczne - przekonywała podczas przesłuchania Ewa Kopacz. Do historii przejdzie jednak inny fragment posiedzenia komisji. Zaczęło się od pytania Małgorzaty Janowskiej. - A wydawałoby się, że zadałam proste pytanie... "Koordynator" i "PiS" - to, jak wynika z dzisiejszego przesłuchania, ulubione słowa Ewy Kopacz. Mała próbka spychologii - oceniła na Twitterze posłanka klubu Prawa i Sprawiedliwości.
ZOBACZ TAKŻE: Kopacz zjadła obiad za 3 złote. Zobacz talerz byłej premier
Ewa Kopacz była kilka razy pytana o to, czy zapoznała się z raportem na temat przestępczości. Za każdym razem odpowiadała, ze zapoznał się z nim koordynator ds. służb specjalnych. W pewnym momencie do akcji wkroczył szef komisji Marcin Horała z PiS. On tez próbował uzyskać odpowiedź na pytanie. Nie udało mu się. Kopacz twardo do końca wprost nie ujawniła, czy zapoznała się z raportem.