Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, pełniąca funkcję przewodniczącej posiedzenia ministrów ds. społecznych państw UE w Luksemburgu, wyraziła przekonanie, że wyjaśnienie wszelkich wątpliwości związanych z wyborami leży w interesie wszystkich obywateli.
- Wątpliwości powinny zostać wyjaśnione dla dobra wszystkich obywateli – zarówno prezydenta elekta, jak i każdej osoby, która uczestniczyła w wyborach, uczestniczy w życiu politycznym i zamierza uczestniczyć w tych procesach demokratycznych w przyszłości. [...] Każdy protest wyborczy powinien zostać tak wyjaśniony, żeby móc odbudować nadwyrężone zaufanie obywateli do państwa – podkreśliła.
Szefowa resortu rodziny zaapelowała o ponadpartyjne podejście do kwestii zaufania do instytucji państwowych.
- Bez względu na to, z jakiej jesteśmy partii politycznej [...] wspólnym celem i zadaniem całej klasy politycznej powinno być wzmacnianie zaufania do państwowych instytucji, do państwowych procedur – w szczególności w tak trudnych, także geopolitycznie [...] czasach – zaznaczyła.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśliła, że rozpoznawanie protestów nie powinno być równoznaczne z kwestionowaniem wyników wyborów.
- Demokracja polega także na tym, że wynik wyborów, niezależnie od tego, czy jest po naszej myśli, czy nie, należy uznawać. To też jest element wzajemnego zaufania, który jest fundamentem demokracji – dodała.
Protesty wyborcze
Po upływie terminu składania protestów wyborczych do Sądu Najwyższego, wpłynęło ich około 30 tysięcy. Wśród zgłaszanych zarzutów znalazły się m.in. nieprawidłowości w sporządzaniu protokołów głosowania oraz w liczeniu głosów w niektórych komisjach. Sąd Najwyższy, na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez Państwową Komisję Wyborczą, rozstrzygnie o ważności wyboru prezydenta RP w ciągu 30 dni od ogłoszenia wyników wyborów, czyli do 2 lipca.
Warto przypomnieć, że Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła 2 czerwca wyniki II tury wyborów prezydenckich, w których Karol Nawrocki uzyskał 50,89 proc. głosów, a Rafał Trzaskowski 49,11 proc. głosów.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:
