Jak mówił Broniarz: - Kierując się głosem nauczycieli gimnazjów, jesteśmy zdecydowani na strajk generalny polegający na całkowitym powstrzymaniu się od pracy, minimum dzień. Nauczyciele są na to gotowi. Ale nie zrobimy nic wbrew interesowi środowiska. Jeżeli okaże się, że nie ma powszechnego poparcia dla strajku, to nie podejmiemy takiej decyzji.
Związkowiec zapowiedział również, że nie wyklucza pozwania do sądu szefowej MEN. Jak argumentował: - Nie wstydzimy się współpracy z KOD-em, ale minister Zalewska przyprawia nam gębę osób, które są niesamodzielnie i muszą szukać wsparcia. Pora, by politycy, którzy mówią głupstwa i kłamią, ponosili konsekwencje. Nie wykluczamy, że będziemy się z nią sądzić, pozew jest coraz bliżej i mam nadzieję, że do poniedziałku zapadnie decyzja. Obecną minister podsumował słowami: - Anna Zalewska nie jest ministrem z mojej bajki i nie powinna zajmować pozycji, którą zajmuje.
Dziennikarz przypomniał, że niegdyś Broniarz był zdeklarowanym przeciwnikiem gimnazjów.
#GośćPoranka
— PikuśPL (@GandziaPL) 10 października 2016
Lubię pytania red. @AKlarenbach
-Czy Broniarz to nie ten sam prezes ZNP który w '99r protestował przeciw wprowadzeniu gimnazjum pic.twitter.com/CaV1Xld6O8
Ten usprawiedliwiał się: - Kiedy minister Handke wprowadzał gimnazja mieliśmy odmienny pogląd co do tempa. Wtedy się myliłem. Moja miłość do gimnazjów dojrzewała (...) Zmiana ministra Handke dała pozytywne rezultaty. Widać je na arenie międzynarodowej, więc nie niszczy tego, co jest dobre. Gimnazja bronią się wynikami.
Zapytany o badania PISA, które mówią o przemocy w gimnazjach, odpowiedział: - Nie szukajmy wykrętów i miałkiego usprawiedliwienia dla błędnych politycznych decyzji. Szef ZNP zapewnił również, że dzieci chcą pójść do gimnazjów, gdyż prowadzono z nimi rozmowy na ten temat. Dodał: - My tych dzieci nie utylizujemy. Jeśli agresja jest w gimnazjach, to rozleje się na podstawówkę.
Dziennikarz skomentował złośliwie przemianę poglądów Broniarza:
Broniarz z porządnymi wąsami jest przeciw gimnazjom, bez wąsów je popiera. Schowajcie mu maszynkę, a szybko poprze reformy min. Zalewskiej.
— Krzysztof Karnkowski (@karnkowski) 10 października 2016
Zobacz także: Kuzyn Kaczyńskiego jednak NIE ZOSTAŁ wyrzucony z TVP?