Organizatorzy Narodowej Wystawy Rolniczej poprosili prezydenta Andrzeja Dudę, aby wsiadł na rower. Dosyć szybko okazało się, że nie jest to zwykły jednoślad, bo podłączony do niego mechanizm działa jak blender. Im bardziej prezydent przykład się do pedałowania, tym szybciej w specjalnym naczyniu miksowały się owoce i jogurt. Po niecałych dwóch minutach powstał apetyczny koktajl, a jego twórcę nie trzeba było długo namawiać do degustacji niezwykłego napoju. Andrzej Duda był najwyraźniej zadowolony z efektów pracy swoich mięśni.
Zresztą nie pierwszy raz. Kręcenie koktajli dla prezydenta to nie pierwszyzna. Po raz pierwszy do jazdy na koktajlowym rowerze prezydent dał się namówić dwa tygodnie temu podczas Kongresu 590 w Jesionce na Podkarpaciu. Wówczas jednak organizatorzy chyba zapomnieli uprzedzić głowę państwa, jak działa niezwykły rower. Prezydent był bardzo zdziwiony, gdy po chwili przejażdżki zorientował się, co udało mu się „ukręcić. Taki wyluzowany prezydent nie wszystkim internautom przypadł do gustu. - Kręcenie to jego częste zajęcie. - Do czegoś się jednak przydaje – komentowali internauci. - Właściwy człowiek na właściwym miejscu – komentowali.