Dariusz Bartosiak

i

Autor: Andrzej Woźniak/Super Express

Rząd uderza w niewidomych. Dostaną mocno po kieszeni

2020-09-11 19:44

Nawet kilka tysięcy złotych więcej za urządzenia ułatwiające życie muszą od kilku tygodni płacić niewidomi. Powód? Od początku lipca rząd podniósł stawkę podatkową na urządzenia brajlowskie dla osób z upośledzonym wzrokiem, z 8 do 23 procent.

Dotyczy to urządzeń dla niewidomych, które nie mają statusu wyrobu medycznego. Te, które taki status mają, dalej sprzedawane są z 8-procentowym VAT. Rzecz w tym, że żadna ustawa nie reguluje kwestii, co jest urządzeniem medycznym, a co nie...

Do lipca 2020 roku notes brajlowski kosztował 3600 zł, teraz kosztuje 4140 zł, czyli o ponad 500 zł więcej. Notes z bardziej rozbudowaną grafiką brajlowską, za który do tej pory trzeba było zapłacić 20 tys. zł, zdrożał przez podwyższony podatek aż o 3000 zł!

ZOBACZ TEŻ: Uwaga! Małpki z wódką zdrożeją. Nowe ceny zwalają z nóg

Dariusz Bartosiak (51 l.), niewidomy z Siedlec, pięć lat temu kupił skaner do czytania książek za 10 tys. zł brutto (8-procentowy VAT wyniósł 740 zł). - Sprzęt już nie nadaje się do użytku i muszę go wymienić – mówi. – Ale teraz podatek za nowy skaner wynosi aż 2130 zł. To trzy razy więcej jak 5 lat temu! Dlaczego rząd sięga do naszych kieszeni? – pyta niewidomy.

Obecnie w Polsce jest 1,8 mln osób niewidomych lub słabo widzących.

Express Biedrzyckiej - Marcin Horała: Poważnie rozważamy powrót Gowina do rządu