Donald Tusk, Andrzej Duda

i

Autor: Marcin Gadomski/Super Express

Ostro!

Donald Tusk zrobił na złość Andrzejowi Dudzie? Marcin Mastalerek nie ma wątpliwości!

2024-07-25 8:09

Prezydent Andrzej Duda znalazł się w ogniu krytyki po tym, jak nie pojawił się osobiście na Święcie Policji po raz pierwszy w czasie swojego urzędowania. Z kolei premier Donald Tusk postanowił się pojawić. Całą sytuację dobitnie podsumował szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek.

Andrzej Duda zaskoczył wiele osób, gdy nie pokazał się na Święcie Policji. Prezydent ograniczył się do dodania posta w mediach społecznościowych, w którym złożył funkcjonariuszom życzenia.

To spowodowało ogrom negatywnych komentarzy, zwłaszcza wśród polityków koalicji rządzącej. Do zachowania Andrzeja Dudy odniósł się między innymi europoseł Marcin Kierwiński.

- Zachowanie pana prezydenta jest kompletnie niezrozumiałe. Policja to jest największa formacja mundurowa w MSWiA. Jest prawie 100 tys. policjantów, którzy bronią naszego bezpieczeństwa, a pan prezydent się obraził i dlatego nie wręcza nominacji generalskich, nie pojawia się na uroczystościach. To bardziej przypomina "naburmuszonego Andrzejka" z przedszkola - ocenił w rozmowie z Onetem.

Z kolei europoseł Dariusz Joński w swoim poście na Twitterze uznał, że nieobecność prezydenta to zemsta za wydarzenia z początku 2024 roku, kiedy to funkcjonariusze zatrzymali Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, gdy ci przebywali w Pałacu Prezydenckim.

- Andrzej Duda nie weźmie w tym roku udziału w Święcie Policji. Prezydent postanowił odegrać się na funkcjonariuszach za zatrzymanie dwóch jego prawomocnie skazanych kolegów. Wstyd i hańba! - napisał.

Na uroczystości pojawił się natomiast premier Donald Tusk, co surowo ocenił Marcin Mastalerek.

- To idealne studium przypadku nierównowagi w mediach i podwójnych standardów. Wręcz czasem, w niektórych mediach, hipokryzji, a może nawet, powiem więcej, obłudy. Bo obu polityków dziś najważniejszych w Polsce, czyli i prezydent i premier, miało nie być na tych obchodach. Premiera miało nie być i nagle po tym, jak wyszła wielka afera, że nie będzie prezydenta, to premier Tusk zmienił zdanie po wielu godzinach i mówi: "to ja będę" - powiedział w rozmowie z TVN24.

Szef gabinetu prezydenta podkreślił także, że Andrzej Duda zawsze wspierał policję i wspierał jej modernizację, a także zawsze bronił funkcjonariuszy, gdy ci byli atakowani.

W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Donald Tusk:

QUIZ o Andrzeju Dudzie. Jak dobrze znasz prezydenta?

Pytanie 1 z 15
Jak na drugie imię ma Andrzej Duda?
EXPRESS BIEDRZYCKIEJ - Anna Maria Żukowska
Listen on Spreaker.