W poniedziałek Barbara Nowacka podczas międzynarodowej konferencji "My jesteśmy pamięcią. Nauczanie historii to nauka rozmowy", zorganizowanej w 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau powiedziała, że "na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady". Jak wyjaśnił resort, ministra "wyraźnie przejęzyczyła się".
PiS zapowiada wotum nieufności wobec Barbary Nowackiej. Poszło o jedną wypowiedź
Tusk o dymisji Nowackiej
Podczas wtorkowej konferencji zapytano premiera, czy "w nawiązaniu do przejęzyczenia, poza konsekwencjami wizerunkowymi, mogą się pojawić personalne". Premier zaprzeczył.
- Nie będę wyciągał jakichś dramatycznych konsekwencji z powodu przejęzyczenia. Gdyby politycy mieli dawać swoje głowy w związku z tym, że się przejęzyczyli, to nie wiem, czy byliby kiedykolwiek chętni do sprawowania jakichkolwiek funkcji - powiedział.
Tusk dodał, że "w polityce ważne są intencje, czyny i działania, a nie przejęzyczenia". Sama zainteresowana także zabrała głos w sprawie za pośrednictwem Twittera, gdzie dodała post, w którym przeprosiła za swoje przejęzyczenie.
W naszej galerii zobaczysz, jak zmieniała się Barbara Nowacka: