Donald Tusk raczej nie uchodzi za żartownisia. Tym razem jednak zdecydował się na dowcip, i to... poetycki. Kto by się spodziewał, że były premier ma tego typu talent? Żart Tuska pewnie mocno wkurzy Jarosława Kaczyńskiego. W końcu Donald Tusk brutalnie uderzył w rządy PiS, którego prezesem jest właśnie Kaczyński. Mało tego, szef PiS jest także wicepremierem! - Pisowska wersja dyktatury to dykta i tektura. Państwo słabe, ale bardzo dokuczliwe - stwierdził na Twitterze Donald Tusk i wywołał wielki skandal. Przeciwnicy byłego premiera wpadli w dziki szał. Posypały się wulgaryzmy, które absolutnie nie nadają się do cytowania. - Wiejski wierszokleta dał kolejny popis języka nienawiści - to jedno z łagodniejszych określeń. W sukurs Donaldowi Tuskowi przyszli jego zwolennicy, co doprowadziło do jeszcze większej awantury. Wyzwiska latały w obie strony.
ZOBACZ TAKŻE: Wycięli Andrzejowi Dudzie paskudny numer! Pierwsza dama może tego nie znieść. Lepiej niech tego nie czyta
Ciekawe, czy ostatnia aktywność Donalda Tuska na Twitterze to zapowiedź tego powrotu na serio na krajowe podwórko. Może być z tym różnie, bo z sondażu Social Changes dla portalu wPolityce.pl jasno wynika, że Polacy w zdecydowanej większości nie chcą powrotu Donalda Tuska do krajowej polityki (CZYTAJ O TYM TUTAJ).