Agencja Nieruchomości Rolnych wydała już oświadczenie w tej sprawie. Czytamy w niej: - W wyniku nagłego zachorowania w dniu 17 marca 2016 r. padła klacz Preria, należąca do stadniny koni Halsdon Arabians, która w ramach dzierżawy przebywała w Stadninie Koni Janów Podlaski. Pomimo natychmiastowej pomocy weterynaryjnej oraz niezwłocznego transportu do specjalistycznej kliniki, klaczy nie udało się uratować. Obecnie trwa postępowanie, mające na celu wyjaśnienie okoliczności zgonu klaczy. (...) W październiku 2015 r. w podobnych okolicznościach padła klacz Pianissima. W związku z powyższym, postępowanie wyjaśniające zostało objęte specjalnym nadzorem Agencji Nieruchomości Rolnych.
Przedstawicielka Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka, poinformowała w piątek, że: - Zarządzona została sekcja zwłok, która ma wykazać przyczyny śmierci klaczy. Sekcja zostanie wykonana w Warszawie.
W internecie pojawiły się już prześmiewcze komentarze:
Na razie śmiertelnym ofiarami #dobrejzmany są konie. Co dalej ?#Janowpodlaski
— Zbyszek. K (@zibigdy) 17 marca 2016
Zobacz także: Patrycja Kotecja, żona Ziobry ma nową pracę. Gdzie będzie DYREKTOREM marketingu?