Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich wzbudziła ogromne kontrowersje jednym ujęciem. Wiele osób zauważyło nawiązanie do obrazu "Ostatnia Wieczerza" Leonarda da Vinci, w czym dopatrują się obrazy uczuć religijnych. W ich gronie znaleźli się między innymi poseł Mateusz Morawiecki i europoseł Patryk Jaki. Dołączył do nich Dariusz Matecki, który domaga się podjęcia zdecydowanych działań.
- Interpelacja do MSZ: Zwracam się z prośbą o podjęcie natychmiastowych działań dyplomatycznych w związku z incydentem, jaki miał miejsce podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, w dniu 26 lipca 2024 roku. Podczas tego wydarzenia zaprezentowano inscenizację przypominającą "Ostatnią Wieczerzę" Leonarda da Vinci, w której wystąpili dewianci: drag queens, transpłciowe postaci czy postać z wystającym jądrem, przy której stało małe dziecko. Sceny te były powszechnie odbierane jako profanacja biblijnej sceny i wyraz braku szacunku dla chrześcijaństwa, co wywołało oburzenie wśród chrześcijan na całym świecie. - napisał na Twitterze.
Następnie w kilku punktach wymienił, o co wnosi. Po pierwsze chce interwencji dyplomatycznej u organizatorów ceremonii otwarcia i żądania oficjalnych przeprosin dla katolików oraz wyjaśnienia intencji. Następnie wymienił wystosowanie noty protestacyjnej do francuskiego rządu, w którym wyrażono by zaniepokojenie i sprzeciw wobec "aktów znieważenia religii chrześcijańskiej". W trzecim i ostatnim punkcie zaznaczył zwrócenie uwagi na konieczność poszanowania uczuć religijnych wszystkich grup społecznych i wyznaniowych na międzynarodowych wydarzeniach.
- W obliczu licznych protestów i oburzenia, jakie wywołała ta inscenizacja, uważam, że niezbędne jest wyraźne stanowisko naszego rządu, które pokaże, że Polska stoi na straży poszanowania wartości religijnych i nie zgadza się na jakiekolwiek formy ich profanacji - dodał na końcu.
W naszej galerii możesz zobaczyć, jak wyglądała ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich: