Daniel Passent - legenda dziennikarstwa
Daniel Passent pozostawił po sobie pozostawił po sobie imponujący publicystyczny dorobek, setki felietonów oraz kilkanaście książek, m.in. "Co dzień wojna", Reportaże z wojny wietnamskiej, "Choroba dyplomatyczna", zbiór wspomnień z Chile czy ostatnią wydaną jego książką w 2018 roku - "W 80 lat dookoła Polski". Co więcej był także autorem jednego z najstarszych politycznych blogów w Polsce - uwielbianego internautów - "En Passant".
Daniel Passent gwiazdą w programie Kuby Wojewódzkiego
Pomimo ogromnej wiedzy i doświadczenia Daniel Passent nie odmówił zaproszenia do programu telewizyjnego “Kuba Wojewódzki”. Wystąpił tam razem z Krzysztofem Ibiszem i ku zaskoczeniu wielu pokazał, jak dużym poczuciem humoru jest obdarzony.
W trakcie rozmowy Wojewódzkiego z Ibiszem o popularności i byciu rozpoznawanym i rozpoznawanym wśród ludzi, prowadzący spytał Passenta o to, czy nie poznał go ktoś kiedyś. Daniel Passent w odpowiedzi przytoczył przezabawną historię.
- No oczywiście. Jest to na porządku dziennym, że mnie nie poznają! - odpowiedział szczerze showmanowi. I opowiedział o śmiesznej sytuacji w taksówce. - Taksówkarz znając nazwisko osoby, która wzywała taksówkę pyta mnie: “Czy pan jest ojcem Agaty Passent?” A ja na to mówię: “Wie pan, ale ja też piszę feletiony.” A on na to: “Tak, babcia mi to opowiadała”.
Spotkało się to z żywą reakcją publiczności, która roześmiała się po słowach Passenta. Cóż, takie sytuacje faktycznie mogły się zdarzać, biorąc pod uwagę, że jego córka (ze związku z Agnieszką Osiecką) również zyskała popularność dzięki swojemu pisarstwu.
Agata Passent żegna ojca
Agata Passent, felietonistka oraz założycielka i prezeska Fundacji „Okularnicy” im. Agnieszki Osieckiej, wyznała, że bardzo poruszyła ją śmierć ojca.
"Daniel Passent umarł dziś. Jesteśmy zdewastowani. Proszę uszanować naszą prywatność. Dziękuję wszystkim przyjaciołom i przyjaciółkom taty, wszystkim czytelnikom taty i słuchaczkom za wsparcie. O terminie pożegnania taty poinformuję was na moim blogu" — napisała na Facebooku.
O śmierci dziennikarza poinformował tygodnik "Polityka", z którym dziennikarz był związany od 1959 r.