Pierwsze dni nowego sejmu na wesoło
- Zostałem bardzo gruntownie, wielokrotnie i boleśnie zaszczepiony przeciwko wszelkim palmom, odbijaniem, sodówkom i tym podobnym rzeczom. Tego było tyle, też trudnych momentów, przegrałem moje pierwsze wybory, później było bardzo mocno pod górkę – podsumował Szymon Hołownia w „Gościu Wydarzeń”.
Parlamentarzyści, którzy nie panują nad emocjami
- Myślę, że jest w Sejmie 40-50 posłów o dość powikłanej ekspresji. Stosunkowo łatwo pobudliwych i dających wyraz, bez żadnego poczucia obciachu temu co w danym momencie w strumieniach świadomości przychodzi im do głowy. Krzyczą na siebie, wyzywają, wstają, wymachują pięściami, komentują na bieżąco jakby siedzieli przed telewizorem, mieli przysłowiowy popcorn i oglądali mecz – to kolejna konkluzja wyrażona przez nowego marszałka sejmu w tym samym programie.
Szymon Hołownia został tym politykiem, który musi okiełznać nietypowe zdarzenia w sejmie i nad nimi zapanować. Niekiedy humorystycznie…