Manifestacja Białorusinów na rynku w Krakowie. Precz z Łukaszenką!

i

Autor: Daniel Szura Manifestacja Białorusinów na rynku w Krakowie. "Precz z Łukaszenką!"

Czy odejście Czaputowicza będzie miało wpływ na sprawy białoruskie?

2020-08-21 8:40

- Nie łączę dymisji min. Czaputowicza z wydarzeniami na Białorusi. Jak słusznie pani zauważyła, były już minister spraw zagranicznych już miesiąc temu wspominał, że będzie odchodził z resortu. Być może znaleziono jego następce, więc postanowił odejść teraz - mówi "SE" Jerzy Haszczyński, szef działu zagranicznego „Rz”.

‚Super Express”:- Przywódcy 27 krajów Unii nie uznają sfałszowanych wyników wyborów na Białorusi. Szczyt UE poparł koncepcję, aby misja OBWE wsparła dialog wewnątrzbiałoruski. Jak zatem mamy traktować Łukaszenkę, jeśli wynik wyborów jest negowany?
Jerzy Haszczyński:- Z Łukaszenką się nie rozmawia. Nikt nie ma obowiązku, aby wchodzić z nim w dyskusję. Zresztą od dawna nikt z nim nie chce toczyć dialogu. W Polsce również. Zachód nie uznaje wyników wyborów na Białorusi i dał temu wyraz będąc przeciw Łukaszence. Nie uznajemy, że Łukaszenko zostaje na kolejną kadencję. Nie pamiętam, ile tych kadencji było.
Kolejna dymisja w rządzie PiS. Tym razem Jacek Czaputowicz złożył rezygnację z funkcji szefa MSZ. Od dawna krążyły plotki o tym, że Czaputowicz zrezygnuje. On sam miesiąc temu, na łamach jednej z gazet wspominał o tym, że zamierza opuścić MSZ. Jednak okoliczności, w których zrezygnował zastanawiają. Zwłaszcza w obliczu tego, co dzieje się na Białorusi.
Nie łączę dymisji min. Czaputowicza z wydarzeniami na Białorusi. Jak słusznie pani zauważyła, były już minister spraw zagranicznych już miesiąc temu wspominał, że będzie odchodził z resortu. Być może znaleziono jego następce, więc postanowił odejść teraz.
To dobry moment, by odejść?
Nie wiem. Od jakiegoś czasu trwały rozmowy w sprawie. Zobaczymy co się wydarzy.
Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny prawdopodobnie został wczoraj otruty toksynami. Prezydent Białorusi odgrażał się swego czasu Rosjaninowi. Być może wcielił swój plan w życie?
Główny opozycjonista Rosji walczy o życie. Z tyłu głowy mamy fałszerstwa wyborcze na Białorusi. Obie rzeczy można połączyć.
Dlaczego?
Dopatruje się zbieżności w tych zdarzeniach. Jednak nie mam na to dowodu. Logika wskazuje na to, aby połączyć fakty. W tym czasie jacyś ludzie chcą rozwiązać wszystkie problemy w Rosji. Jednocześnie wspierając Łukaszenkę. Nie będzie żadnych zmian i kolorowych rewolucji. Nie będzie żądnej demokracji w sferze, którą Rosja uważa za strefę wpływu. Wszyscy, którzy będą podnosili rękę na władze na Kremlu skończą jak Nawalny. Odkrywanie tajemnicy dotyczących nadmiernego bogactwa władz rosyjskich kończy się nieciekawie.
Jak zakończą się protesty na Białorusi?
Wszystko zależy od tego, do czego posunie się Łukaszenko. Do jakiego stopnia brutalności będzie w stanie się posunąć. Czy będzie zabijał ludzi, czy wsadzał ich do więzień. To człowiek, który nie liczy się z odpowiedzialnością własnego społeczeństwa.
Rozmawiała Sandra Skibniewska