Według czeskiego portalu polscy żołnierze początkowo strzegli granicy w miejscowości Pielgrzymowo po stronie polskiej (woj. opolskie, powiat głubczycki). W pewnym momencie przeszli jednak przez most i wkroczyli na teren czeskiej miejscowości Pelhrimovy. Tam Polacy ustanowili punkt kontrolny przed miejscową kaplicą, zabraniając wstępu do niej. Minister spraw wewnętrznych Czech Jan Hamacek miał stwierdzić z przekąsem, że strona polska miała "nieco inny" pogląd na otwarcie granic niż on.
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, które koordynuje działania polskich żołnierzy na granicy państwa podjęte w związku z pandemią COVID-19, w odpowiedzi na pytanie stacji TVN24 poinformowało, że wojsko wspiera chwilowo Straż Graniczną. Jak tłumaczono, "lokalizacja posterunku była wynikiem nieporozumienia, a nie działaniem celowym i została niezwłocznie skorygowana". Zaprzeczono jednak doniesieniom, według których polscy żołnierze zabronili robienia zdjęć kapliczki, gdyż mieli oni jedynie "poprosić o niefotografowanie samego posterunku".