Śnięte ryby

i

Autor: Shutterstock Śnięte ryby

Środowisko

Co tam w sprawie katastrofy ekologicznej w Odrze? Nadal wyławiają martwe ryby

2022-08-20 20:14

I nadal nie wiadomo, czym skażono rzekę i kto jest tego winowajcą. Ekologia miesza się z polityką i ciężko stwierdzić, czy w tym wszystkim chodzi przede wszystkim o dobro naturalnego środowiska czy też o wzrosty w sondażach (partyjnej) popularności. Opozycja obwinia rząd. Rząd opozycję, a ponad 3 tys. strażaków, 2 tys. policjantów oraz 1,3 tys. żołnierzy oczyszcza Odrę z martwych ryb. –Wczoraj sytuacja na Odrze była lepsza; dzisiaj wyłowiliśmy 6,5 tony śniętych ryb – obwieścił (20 sierpnia) dziennikarzom wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.

– W zdecydowanej większości to są ryby, które są rybami w posuniętym stanie rozkładu, a więc to wszystko wskazuje na to, że są to ryby, które w olbrzymiej większości snęły wcześniej, ale trzeba oczyszczać rzekę i to się dzieje tutaj – wyjaśniał wojewoda. Śnięte ryby nie są jedynym problemem. Sytuację ekologiczną komplikuje „kwestia bardzo niskiej ilości tlenu w rzece”. Jest go tak mało, że „ryby, które są przy tafli i próbują łapać powietrze przy tafli wody” – opisywał barwnie Bogucki. Do akcji skierowano strażaków z OSP i PSP. – Osiem natleniających pomp działa dzięki zaangażowaniu OSP. To są pompy o wydajności ok. tysiąca litrów na minutę. Natomiast trzy duże pompy, jedna z nich już działa, dwie za chwilę będą działać. Jedna zadysponowana przez PSP działa w Siadle Dolnym i przepompowuje do 6 tys. litrów wody na minutę, więc tutaj ta ilość wody jest nieporównywalnie większa. Dwie pompy, które przekazane są z zarządzania kryzysowego z Urzędu Wojewódzkiego przepompowują do 4 tys. 600 litrów na minutę – wyliczał wojewoda zachodniopomorski.

Czym takie działanie rybom da więcej tlenu? – Ono pomoże w jakiejś mierze w tym miejscu, w którym te pompy działają, ale patrząc na te masy wody, które są w Odrze i które są w kanałach odrzańskich Szczecina, to nie miejmy złudzeń, że to działanie, które zmieni sytuację czy ją odwróci… Wojewoda wskazał, że ryb śniętych może być więcej przez przyduchę spowodowaną zbyt niskim utlenieniem wody.

Wrocławianie protestowali przeciwko zatruwaniu Odry

Tymczasem pojawiła się nowa hipoteza dotycząca źródła skażenia Odry. Przypomnijmy, że mówiło się już o zatruciu związkami rtęci (ale nie podawano sprawców tego zatrucia). Potem wskazywano na Zakłady Mechaniczne „Bumar-Łabędy”, że to ich ścieki skaziły Odrę. Niedawno w charakterze podejrzanego występował KGHM. Nowa hipoteza zdaje się (po części) łagodzić eko-polityczne przepychanki, bo winnym mogą być… algi, ściślej ujmując złote algi. Gdy kwitną, wydzielają zabójcze dla ryb i bezkręgowców toksyny. Jest tylko jedno „ale”. Takie rośliny pojawiają się w zasolonej wodzie, a zasadniczo Odrą spływają wody słodkie od morza słonego. W rozmowie z PAP dr inż. Łukasz Weber, specjalista ds. inżynierii środowiska i technologii uzdatniania wód stwierdził:

– Tych potencjalnych źródeł zasolenia rzek w Polsce jest wiele, bo mamy chociażby utrzymanie zimowe dróg, wody z odwodnienia kopalń, mamy stale zwiększającą się ilość chlorków w ściekach komunalnych, co wynika m.in. z tego, że ludzie powszechnie wykorzystują sól kuchenną w przydomowych stacjach zmiękczania wody, sprzęcie AGD, czyli np. w zmywarkach. Sole ładują nam się do środowiska z każdej strony. Ich ilość wciąż rośnie, a wszystko idzie do rzek i dalej. Każdy z nas przyczynia się po części do wzrostu zasolenia. Jednak najgorsza wiadomość jest taka, że np. chlorki są bardzo trudnymi z powodów technologicznych jonami do usunięcia, bardzo też trudno jest je usunąć przed wprowadzeniem do rzeki. No i jeszcze mamy kopalnie, co także sprawia problem - ta zasolona woda z kopalń musi gdzieś być odprowadzona, nie da się jej zatrzymać pod ziemią. I te wszystkie sole lądują w środowisku, a – jak powiedziałem – są niesamowicie trudne do opanowania, nie da się z nimi za wiele zrobić…

Reasumując: na wyjaśnienie faktycznych przyczyn skażenia Odry, jeśli tylko to jest możliwe, trzeba będzie jeszcze zaczekać. Tak samo jak na rachunek strat materialnych i wydatków wywołanych tym skażeniem.

Sonda
Czy zatrucie Odry to wina rządzących?