Zbigniew Ziobro

i

Autor: Maciej Gilert/Super Express Zbigniew Ziobro

Co grozi za przebieranie pomników w koszulki z napisem "konstytucja"? Ziobro ujawnia

2018-08-20 13:40

Jeden z mieszkańców Białej Podlaskiej, podejrzewany przez policjantów o założenie koszulki z napisem "Konstytucja" na pomnik Lecha i Marii Kaczyńskich przeżywał chwile grozy, kiedy mundurowi weszli nad ranem do jego domu. Ryszard Filipiuk, bo tak nazywa się jeden z mężczyzn, żalił się później, że jego wnuczka bardzo to przeżyła. Głos w sprawie zabrał minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. - To powinny być postępowania mandatowe - powiedział polityk PiS.  

Do incydentu w Białej Podlaskiej doszło 2 sierpnia. To wówczas dwóch mężczyzn zawiesiło na monumencie śp. pary prezydenckiej baner w kształcie koszulki. Przebieranie pomnika w odzież z napisem "Konstytucja" miało być elementem szerszej akcji organizowanej przez KOD. Nie minęło nawet 48 godzin, a pierwszy ze sprawców został zatrzymany. Usłyszał zarzut znieważenia pomnika. 

Kolejny mężczyzna, Ryszard Filipuk stwierdził, że dzień po indydencie do jego mieszkania wkroczyła policja! - Zaczęli straszyć żonę, że ona w jakiś sposób mnie ukrywa i musi powiedzieć, gdzie ja jestem. Zaczęto przeszukiwać mieszkanie - relacjonował działacz KOD. Jak się okazało, sąd ostro skrytykował działania policji. 

 - Sąd podkreślił, że w tej sprawie nie istniały żadne przesłanki do zatrzymania. Jest monitoring, podejrzani wiedzieli o kamerach, nie ukrywali się, nie zakrywali twarzy, policja znała ich tożsamość, ich miejsce zamieszkania, wiedziała o nich wszystko. W ocenie sądu, zatrzymanie osoby znanej, niekaranej, o stabilnym trybie życie było środkiem całkowicie zbędnym i nie służyło żadnym celom postępowania - powiedziała mecenas Ewa Stępniak cytowana przez TOK FM. 

O podobne przypadki tygodnik "Sieci" zapytał Zbigniewa Ziobrę. Co powiedział minister sprawiedliwości i prokurator generalny? - To powinny być postępowania mandatowe. Jeśli ktoś chce w ten sposób manifestować swoje poglądy (ubierać pomniki w koszulki z napisem "konstytucja" - red.), to proszę bardzo, ale musi liczyć się z konsekwencjami. Tyle że nie będą to konsekwencje karne, bo nie mają uzasadnienia prawnego - powiedział Ziobro.

Nie oznacza to jednak, że szef resortu sprawiedliwości nie krytykuje akcji. - Druga perspektywa, polityczna, wskazuje jasno, że tego typu akcje mają charakter prowokacji. Skoro nie udało się wywołać masowych protestów przeciwko reformie sądownictwa, cały wysiłek opozycji poszedł w kierunku działań skandalizujących: takich, które wywołają reakcję władzy, które mogą ośmieszyć aparat państwa albo sprowokować policję do działań natychmiast ogłoszonych jako brutalne - uważa minister.