Clinton przed laty zaszokował cały świat erotycznym skandalem z młodziutką stażystką Monicą Lewinsky (43 l.). Ten głośny romans nie przekreślił jednak jego małżeństwa z Hillary Clinton. Teraz, gdy ta stara się o fotel prezydenta, on firmuje swą twarzą jej kampanię i jeździ z nią po całej Ameryce, by brać udział w wiecach. Podczas ostatniego spotkania z wyborcami w Ewing w stanie New Jersey Clinton, wyśmiewając politycznego przeciwnika żony Donalda Trumpa (70 l.), przy okazji skrytykował polskie władze. - Polska i Węgry - te dwa kraje, które nie byłyby wolne, gdyby nie USA i ich rola w czasie długiej zimnej wojny - teraz zdecydowały, że demokracja to dla nich zbyt wielki problem i wolą dyktaturę na wzór putinowski. Dajcie nam autorytarnych przywódców i trzymajcie z daleka obcokrajowców. Brzmi to znajomo? - kpił ze sceny. To oczywiście nie spodobało się politykom PiS. - Gdyby nie Solidarność i zryw milionów Polaków, to nie byłoby tego sukcesu, który był w środkowej Europie. Jego słowa są bardzo krzywdzące. Zapraszamy Billa Clintona do Polski. Ktoś mu sufluje tylko z jednej strony, pewnie bardziej z tej liberalnej. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto go doinformuje - skomentowała szefowa KPRM Beata Kempa (50 l.) w wywiadzie z Wirtualną Polską. Słowa byłego prezydenta zamiast pomóc, mogą okazać się strzałem w stopę. Amerykańska Polonia zastanawia się bowiem nad wycofaniem poparcia dla kandydatury Hillary Clinton.
Clinton krytykuje: Polska jest jak Rosja Putina
2016-05-18
7:30
Ostre słowa Billa Clintona (70 l.) o Polsce wywołały nie lada zamieszanie. Były prezydent USA i prawdopodobnie przyszły "pierwszy mąż" podczas wiecu wyborczego swej żony Hillary (69 l.) oskarżył polskie władze o to, że dążą do przywództwa w stylu putinowskim.