Paliwo poniżej 7 zł za litr
Trwająca rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowała duży wzrost cen surowców energetycznych, w tym paliw. Wysokie ceny benzyny i diesla sprawiły, że zdrożało praktycznie wszystko, bo wzrosły koszty transportu. Kierowcy zaczynali się już powoli przyzwyczajać do rekordowej stawki prawie 8 zł za litr benzyny, ale odwiedzając dziś stacje, zauważą pozytywną zmianę: cena benzyny spadła poniżej 7 zł. Podobna obniżka dotyczy również oleju napędowego, który jest tańszy i kosztuje przeciętnie 7,13 zł za litr.
Spadki powinny się utrzymać
– Przez cały tydzień cena ropy utrzymuje się poniżej 100 dol. za baryłkę, a dawno z taką sytuacją już nie mieliśmy do czynienia. Wydaje się, że najbliższe tygodnie to będzie kontynuacja spadków. Na stacjach już pojawiają się ceny w granicach 6,70 zł za benzynę. Jeszcze kilka, kilkanaście groszy spadku jest w kolejnych dniach możliwe – informuje Grzegorz Maziak, analityk rynku paliw E-petrol.pl. – W najbliższych tygodniach wydaje się, że ten trend spadkowy może nie będzie już taki szybki, ale jest nadzieja, że ceny na niższych poziomach się ustabilizują, bo cały czas nie widzimy, by ropa mocno drożała.