Krzysztof Łapiński, który 7 września zrezygnował z funkcji rzecznika prasowego prezydenta Andrzeja Dudy (46 l.), teraz zaskoczył ponownie. W piśmie do szefowej Kancelarii Prezydenta poprosił o niewypłacanie mu trzymiesięcznej pensji. Zgodnie z przepisami, urzędnik, który pełnił funkcję dłużej niż rok, ma prawo do trzykrotności swojego wynagrodzenia. Łapiński był rzecznikiem od maja 2017 r, więc odprawa mu przysługuje. Wiemy z jakiej kwoty zrezygnował były rzecznik Andrzeja Dudy. Według portalu wp.pl, było to ok. 25 tys. zł na rękę. Były urzędnik umotywował swoją prośbę chęcią natychmiastowego podjęcia nowej pracy. Prawdziwa motywacja mogła być jedna inna. Do jego rezygnacji mogła się przyczynić złośliwa wymiana zdań z partyjną koleżanką, do której doszło kilka miesięcy temu. Poszło o obniżkę wynagrodzeń posłów, którą po aferze z nagrodami zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński (69 l.). Wtedy Łapiński pozwolił sobie na ironiczny komentarz do przepisów obniżających pensje posłom. Powiedział, że „prezydent nie może przeciwstawić się tak uprzejmej prośbie, bo raczej nie wypada”. Rzeczniczka PiS Beata Mazurek (51 l.) odparła na to: „ciekawe czy rzecznik prezydenta byłby również skłonny obniżyć sobie wynagrodzenie”. Okazuje się, że jednak tak.

i
Były rzecznik prezydenta zrzekł się odprawy. Wiemy, z jakiej kwoty zrezygnował
2018-09-10
19:42
Były rzecznik prasowy prezydenta Andrzeja Dudy Polski Krzysztof Łapiński (40 l.) podjął zaskakującą decyzję. Nie chce trzymiesięcznej odprawy, która przysługuje mu po odejściu z Kancelarii Prezydenta. Zrezygnował z 25 tys. zł!
Przeczytaj także: