Sprawa Lex TVN rozgrzała setki Polaków. Zaniepokojeni przyszłością stacji TVN byli nie tylko jej dziennikarze, ale też widzowie. Dlatego w niedzielę, 19 grudnia, w Warszawie oraz innych miastach Polski, odbyły się protesty, których uczestnicy chcieli pokazać, że nie zgadzają się na wprowadzenie proponowanych przez władzę przepisów. Chcieli też dać swoje poparcie telewizji. Na największej tego dnia manifestacji, zorganizowanej w Warszawie przed Pałacem Prezydenckim, nie zabrakło m.in. Donalda Tuska, który w mocnych słowach zwrócił się do prezydenta Dudy. Do tego w sieci zbierano podpisy pod apelem skierowanym do prezydenta o zawetowanie ustawy. Nagle, tuż po świętach w poniedziałek 27 grudnia, prezydent zaprezentował opinii publicznej swoją decyzję ws. Lex TVN. Andrzej Duda zawetował ustawę. Od razu po ogłoszeniu tej decyzji posypały się komentarze! Wśród nich pojawił się komentarz Marcina Dubienieckiego, czyli byłego męża Marty Kaczyńskiej. Prawnik napisał na Twitterze krótko: - Było to wiadome już 19.12.2021 - skomentował decyzję Dudy i do wpisu dodał emotikon: pokazującej język uśmiechniętej buźki.
Były mąż Kaczyńskiej jasnowidzem?! Już 19 grudnia wiedział, że Duda zawetuje lex TVN. Uspokajał gwiazdę TVN
Faktycznie, już 19 grudnia Marcin Dubieniecki, także na Twitterze, napisał do roztrzęsionej sytuacją gwiazdy TVN Anny Kalczyńskiej: - Będzie Veto. Spokojnie - uspokajał. Kalczyńska wówczas nawoływała: - Apel do Prezydenta w sprawie veta do ustawy LEX TVN. Jeśli chcecie powstrzymać proces zamykania ust niewygodnym dziennikarzom, podpiszcie. Wystarczy nazwisko i mail. Skąd były mąż Kaczyńskiejbwiedział, że akurat taką decyzję podejmie prezydent Andrzej Duda? Najwyraźniej jako prawnik, potrafi wyciągać właściwe wnioski!
NIŻEJ ZOBACZYCIE ZDJĘCIA Z PROTESTU WS. LEX TVN. KLIKNIJCIE W ZDJĘCIE PONIŻEJ LUB TUTAJ.