Nowy minister zdrowia profesor Marian Zembala (65 l.) rozpoczął urzędowanie od gigantycznej wpadki, mówiąc, że protestujące pielęgniarki należy zwalniać. Chodziło o pielęgniarki ze szpitala w Wyszkowie, które domagały się 444 zł podwyżki. Na szczęście w czasie weekendowych negocjacji zawarto porozumienie. - Osiągnęłyśmy satysfakcjonującą podwyżkę. Cofnięto nam wypowiedzenia dyscyplinarne - mówiła Jadwiga Pyt, szefowa protestujących. Zgodnie z zapowiedziami nowego ministra zdrowia wkrótce podwyżki mają otrzymać pielęgniarki w całym kraju. - O wysokości podwyżek, ze środków wygospodarowanych w Narodowym Funduszu Zdrowia, zdecydują wspólnie liderzy środowiska pielęgniarskiego i położniczego oraz dyrektorzy placówek, uwzględniając fachowość, doświadczenie i umiejętności osoby zatrudnionej - podkreślił minister Zembala.
Zobacz: Wpadka Kopacz z JOW-ami. Kukiz pojedzie po niej jak po Lis? [ZAPIS RELACJI i PODSUMOWANIE]