Bartłomiej Misiewicz

i

Autor: Jacek Kurnikowski/AKPA Bartłomiej Misiewicz

Bartłomiej Misiewicz się doigrał. Jest wyrok i grzywna do zapłaty

2022-07-12 16:07

Bartłomiej Misiewicz (32 l.), były rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej za kadencji Antoniego Macierewicza w fotelu ministra, usłyszał nieprawomocny wyrok skazujący przed sądem rejonowym w Warszawie (74 l.). Sprawa dotyczy reklamowania przez niego wódki "Misiewiczówka" na Twitterze.

Bartłomiej Misiewicz został nieprawomocnie skazany przed sądem rejonowym w Warszawie w sprawie reklamowania swojej wódki na Twitterze. Sąd skazał Bartłomieja Misiewicza na 20 tys. zł grzywny.

Nieprawomocny wyrok dla Bartłomieja Misiewicza. 20 tys. zł grzywny za posty z wódką na Twitterze

Marcin Niedźwiecki, sędzia orzekający w sprawie, zwrócił uwagę, że tylko umieszczenie postów w serwisie społecznościowym wyczerpało znamiona czynu zabronionego. Sprzeczna z prawem reklama alkoholu obostrzona jest grzywną od 10 tys. do nawet pół miliona złotych.

- Sąd wymierzył oskarżonemu karę w dolnych granicach wobec istotnego ograniczenia treści zarzutów i stosunkowo niewielkiej liczby działań uznając, że będzie ona wystarczająca, żeby osiągnąć wobec oskarżonego swoje cele - tłumaczył sędzia.

Poniżej galeria ze zdjęciami samochodów polityków Prawa i Sprawiedliwości

Bartłomiej Misiewicz będzie składał apelację? Obrona nie wyklucza takiego kroku

Sam Bartłomiej Misiewicz nie usłyszał tego wyroku bezpośrednio. Były rzecznik MON nie stawił się bowiem we wtorek w warszawskim sądzie rejonowym, jak i na poprzednich rozprawach. Na miejscu reprezentował go adwokat Maciej Marczak, który po ogłoszeniu wyroku nie wykluczył złożenia apelacji w sprawie.

Przypomnijmy, że akt oskarżenia w sprawie Bartłomieja Misiewicza trafił do sądu rejonowego w Warszawie w maju 2021 roku. W akcie oskarżenia zarzucono Bartłomiejowi Misiewiczowi sprzedaż bez zezwolenia i reklamę w internecie. Sąd odrzucił jednak pierwszy z zarzutów, uznając jedynie drugi z nich.

W okresie od 31 stycznia 2020 r. do 17 września 2020 r. na ogólnodostępnym profilu na portalu twitter.com i stronie internetowej publicznie reklamował wódkę »Misiewiczówka« poprzez zamieszczenie grafiki oraz opisu, w których rozpowszechniał nazwę producenta, znaki towarowe oraz symbole graficzne, służące popularyzowaniu znaków towarowych napoju alkoholowego - czytamy w oskarżeniu wysuniętym przez prokuraturę.

Sonda
Czy sprawa wokół "Misiewiczówki" powinna być doprowadzona do końca?
Express Biedrzyckiej - Radosław Sikorski, Jan Strzeżek [12.07.2022]
Nasi Partnerzy polecają