Rafał Trzaskowski, a może jednak Radosław Sikorski? Czy zupełnie inny polityk? Kto zostanie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski? Wciąż tego nie wiemy i nie wiadomo, kiedy kandydata poznamy.
Udało nam się ustalić, że w partyjny zarząd jest mocno podzielony, jeśli chodzi o wybór kandydata. - Trwa zażarty bój - poinformował "Super Express" jeden z bardzo ważnych polityków Platformy Obywatelskiej.
Można wręcz powiedzieć, że robi się nerwowo. Bo ten sam polityk zauważa, że zarząd nie powinien wskazywać jednego kandydata, a wyłonić dwóch i następnie przedstawić ich Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej. I to właśnie rada powinna zdecydować o wyborze polityka, który wystartuje w wyborach prezydenckich.
Przypomnijmy, że PO niedawno badała opinię publiczną pod kątem popularności kandydatów ze swoich szeregów. Małgorzata Kidawa - Błońska - zdaniem naszego informatora - mogła liczyć zaledwie na 8 procent poparcia. Więcej głosów mogą zdobyć Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski.
Ten drugi już wczoraj zapowiedział, że jest gotów startować w wyborach.