Europosłanki Beata Szydło i Elżbieta Rafalska wystąpiły dziś na specjalnej konferencji, transmitowanej w internecie. Temat? Głównie zaplanowane na maj wybory prezydenckie. Nie zabrakło też gorzkich słów w stronę obecnej opozycji. - Rząd PO-PSL nie zajmował się problemami Polaków, dążył do prywatyzowania polskich przedsiębiorstw. Nie wsłuchiwali się w głosy płynące z całej Polski tych, który los był najtrudniejszy – stwierdziła była premier. Ale nie obyło się też bez bardziej personalnych przytyków.
ZOBACZ TEŻ: Szydło w wiosennej stylizacji. Odważnie ZASZALAŁA [ZDJĘCIA]
Okazją to ataku kandydatki KO na prezydenta stały się nawoływania opozycji, by ze względu na epidemię koronawirusa wybory przesunąć, np. poprzez wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, co w poniedziałek zaproponował lider PO Borys Budka. Szydło nie ma wątpliwości, co kryje się za tym pomysłem. - PO ma problem. Ale trudno, żebyśmy przesuwali konstytucyjnie wyznaczony termin wyborów tyko dlatego, że kandydatka Platformy sobie nie radzi – podsumowała Kidawę-Błońską. Ale to nie wszystko. - Przewodniczący PO chce dokonać wymiany kandydata. To jest mało poważne – dodawała ostro. Te słowa z pewnością wywołały nie lada wściekłość w obozie opozycji!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj