O wydarzeniach w legionowskim biurze szefa MON poinformował na portalu X, radny sejmiku mazowieckiego Łukasz Kudlicki. - Czekaliście na program totalnej opozycji? Dwa konkrety, kamień i cegła, wpadły minionej nocy przez szybę do biura poselskiego ministra Mariusza Błaszczaka - napisał Kudlicki.
Do sprawy odniósł się też Rafał Bochenek. - To jest kolejny przykład agresji, która jest skierowana wobec polityków PiS i która rezonuje z przestrzeni publicznej, politycznej, niektórych prywatnych stacji telewizyjnych i kończy się niestety takimi zachowaniami - mówił rzecznik Prawa i Sprawiedliwości. Rafał Bochenek przypomniał, że to nie pierwszy taki atak na biuro jednego z polityków jego formacji. - Kiedyś spalono biuro europoseł Beaty Kempy, poturbowano i poszarpano marszałka Stanisława Karczewskiego w markecie. To pokazuje, że ludzie już nie wytrzymują tego ciśnienia, agresji i podgrzewanej atmosfery przez PO i Donalda Tuska - przekonywał rzecznik PiS.
TVN Warszawa cytuje rzeczniczkę legionowskiej policji. - Policjanci zabezpieczyli na miejscu kamień oraz kostkę brukową. W tej chwili wykonujemy czynności zarówno procesowe, jak i operacyjne zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy uszkodzenia mienia - podała komisarz Justyna Stopińska.