Poseł PiS Czesław Hoc przedstawił podczas konferencji prasowej w Sejmie zarys programowy ustawy, która pozwoli pracodawcy na zweryfikowanie, czy pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19. Polityk podkreślał, że projekt ustawy trafi do Sejmu nie na prośbę rządu, ale na prośbę przedsiębiorców. Zdaniem Hoca przedsiębiorcy mieli kontaktować się z jego biurem poselskim postulując o wspomniane rozwiązania. Podczas, gdy polityk PiS przemawiał na konferencji poseł Konfederacji, Artur Dziambor przysłuchiwał się jej i postanowił ją przerwać. Dziambor wkroczył na konferencję polityków PiS nie zgadzając się z informacjami przekazanymi przez posła PiS. - Chcecie wprowadzić ustawę, która jest najobrzydliwszą formą segregacji sanitarnej, którą można sobie wyobrazić - powiedział Dziambor wyraźnie poddenerwowany. Polityk Konfederacji nie zamierzał jednak kończyć szorstkiej retoryki. - Mówicie bzdury, że rozmawialiście z przedsiębiorcami, którzy mówili, że czekają na te cudowne rozwiązanie, dzięki którym będą wreszcie mogli pracować normalnie. Jesteście obrzydliwi. Ludzie, to, co wy chcecie wprowadzić, to jest obrzydliwa segregacja - stwierdził poseł Konfederacji.
Artur Dziambor przerwał konferencje PiS. Co tam się działo?
2021-11-17
16:30
Poseł Konfederacji, Artur Dziambor nie wytrzymał. Zbulwersowany polityk przerwał konferencję polityków PiS, Czesława Hoca i Pawła Rychlika dotyczącą ustawy, która ma pozwalać pracodawcy na zweryfikowanie, czy pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19. - To, co chcecie wprowadzić, to jest obrzydliwa segregacja (...). Następnym krokiem będzie noszenie opasek tylko dla tych, którzy się zaszczepią - krzyczał wyraźnie wzburzony poseł.
Express Biedrzyckiej - Bogdan Zdrojewski: Rząd stawia straż graniczną w tragicznej sytuacji