Anna Michalska, które jest rzecznikiem prasowym Straży Granicznej gościła na antenie Radia Plus. Jacek Prusinowski już na początku rozmowy zapytał swojego gościa o to, jak wygląda sytuacja na granicy polsko-białoruskiej, która jak wiemy, jest bardzo napięta już od wielu tygodni. Straż graniczna ma pełne ręce roboty, bo dochodzi tam do prób nielegalnego przejścia przez granicę imigrantów. Podporucznik Anna Michalska przyznała, że ostatniej doby doszło do kolejnych nielegalnych prób, i to siłowych, przekroczenia granicy. Do Polski chciało wejść około 200 osób, to największa liczba, jaka do tej pory została odnotowana. Do tej pory zatrzymanych zostało około 140 osób. Anna Michalska została też zapytana o planowanie budowy zapory na granicy, co tam będzie, skoro mur ma być bardzo kosztowny. Rzeczniczka wyjaśniła, że to będzie specjalne zabezpieczenie, swego rodzaju zapora: - Szczegóły przekaże MSWiA, ale jak podkreślam, to nie płot, to zapora inżynieryjna. Chodzi o zabezpieczenia techniczne i elektroniczne, które będą uniemożliwiały przejście też nad płotem i pod nim. To zapora inżynieryjna, kilkumetrowa, nafaszerowana techniką. (...) Czujniki i kamery, które tam będą, pozwolą naszym patrolom na szybką reakcję i pojawienie się patrolu na miejscu.
W czasie rozmowy pojawił się też wątek auta Sławomira Nowaka. Co z samochodem Sławomira Nowaka? Jak pamiętamy kilka tygodni temu media obiegła informacja, że auto Nowaka trafi do straży granicznej, by został wykorzystany do jej pracy: - Z tego, co wiem, samochód jest przekazany do nadwiślańskiej straży granicznej. Będzie przeznaczony do zadań służbowych. Do jakich zadań konkretnie, nie ma teraz takich informacji.
CAŁA ROZMOWA PONIŻEJ: