
Andrzej Duda po spotkaniu z Szymonem Hołownią zdecydował się zabrać głos. Jak podkreślił, ma poczucie, że w kwestiach bezpieczeństwa działa z rządem z porozumieniu.
- Mam takie wewnętrzne poczucie, że działamy tutaj razem. Pan premier porusza się w przestrzeniach europejskich, ja poruszam się w przestrzeniach euroatlantyckich. Dwukrotnie w ostatnim czasie byłem w USA, wczoraj byłem w Brukseli. Rozmawiamy, jesteśmy w stałym kontakcie i w konsultacji z naszymi sojusznikami. Dbamy o polskie sprawy - mówił po spotkaniu prezydent.
Ocenił, że "to niezwykle ważne przesłanie, z którym idzie od samego początku, od kiedy Rosja w sposób pełnoskalowy napadła na Ukrainę". Zwrócił uwagę, że w Polsce potrzebna jest absolutna jedność jeśli chodzi o kwestie związane z bezpieczeństwem i według niego na razie nie ma z tym problemu.
- Wyrażam satysfakcję z tego powodu. Pokazała to także ostatnia Rada Bezpieczeństwa Narodowego, że spokojnie na te tematy rozmawiamy, że te rozmowy są zawsze konstruktywne i wszyscy do tego podchodzą w sposób poważny - dodał prezydent.
Andrzej Duda chce poprawić konstytucję
Prezydent poinformował także, że złożył na ręce marszałka Sejmu projekt poprawki do konstytucji. Dotyczy ona wydatków przeznaczanych na obronność, a dokładnej wpisanie do ustawy zasadniczej co najmniej 4 proc. PKB jako obowiązkowego progu wydatków.
- Najważniejsze jest, aby nasze bezpieczeństwo była stale umacniane i dlatego, w związku z tym, że mamy konsensus dziś na scenie politycznej, uważam, że musi być to umocnione również od strony prawnej, dlatego zdecydowałem się przygotoać i złożyłem dziś do marszałka Sejmu poprawkę do konstytucji, która wpisuje 4 proc. wydatków w odniesieniu do naszego PKB jako obowiązek co najmniej 4 proc. rocznie na obronność, aby było wydawane w Polsce - oświadczył prezydent Duda.
Andrzej Duda o Rosji
Prezydent stwierdził także, że niezależnie od losów wojny na Ukrainie, dla nas najważniejsze jest, aby pokój był trwały i stabilny.
- Aby Rosja nikogo więcej nie napadła, a przede wszystkim nie napadła nas, istotne są dwa czynniki. Po pierwsze, ten pokój musi być stabilny, tzn. on musi mieć swoje - w szerokim tego słowa znaczeniu - silne gwarancje. Po drugie, my sami musimy sobie stworzyć silne gwarancje. A po trzecie, potrzebne są nam cały czas trwające gwarancje sojusznicze - powiedział.
Prezydent wyraził zadowolenie, że Polska prowadzi konsekwentną politykę umacniania swojego bezpieczeństwa.
- Odpowiedzialnie wydajemy coraz większe pieniądze na naszą obronność, na modernizację polskich sił zbrojnych. Minęły lata, kiedy de facto dokonywano demontażu polskiej armii. Niestety, tak było, kiedy likwidowano jednostki wojskowe, kiedy nie realizowano systematycznych zakupów nowego sprzętu. To zostało w 2015 r. zamknięte i mam nadzieję, że Polska nigdy więcej do tego nie wróci - powiedział prezydent.