Ryszard Schnepf

i

Autor: Don Emmert

Ambasador Polski w USA pod ostrzałem mediów! "Resortowe dziecko"?

2016-04-04 16:47

W "Gazecie Polskiej" oraz na portalu niezalezna.pl ukazał się artykuł, w którym dziennikarka, Dorota Kania oskarża ambasadora Polski w USA, że jest tzw. "resortowym dzieckiem, gdyż jego rodzice związani byli z komunistycznymi władzami. Życiorys rodziców ambasadora ma być argumentem za jego odwołaniem ze stanowiska. Ambasador na zarzuty zareagował emocjonalnym wpisem na swoim FB, w którym działania gazety ocenił jako "nazistowskie metody".  

Według dziennikarki ojciec ambasadora, Maksymilian Sznepf, 60 lat temu pracował w ambasadzie PRL w USA z ramienia radzieckiego wywiadu. Dodała, że po kapitulacji Niemiec brał on udział "w likwidacji band w Białostockiem, czyli pacyfikacji podziemnej armii Żołnierzy Wyklętych walczących z sowieckim najeźdźcą". Z kolei matka Ryszarda Schnepfa, Alicja, miała pracować w PRL-owskich ministerstwach propagandy oraz bezpieczeństwa.

Do zarzutów tych na FB w bardzo emocjonalnym wpisie odniósł się sam ambasador:

 

 

Na wpis ambasadora odpowiedziała Dorota Kania. Napisała, że: - Nigdzie, w żadnym akapicie ani zdaniu nie ma nawet cienia antysemityzmu. Nie przeszkadza to ambasadorowi Schnepfowi rzucać bezpodstawnych oskarżeń, odwoływać się do 1968 r., uderzać w wysokie nuty pisząc o swojej rodzinie. Zaatakował też innych prawicowych publicystów: Ryszarda Makowskiego i Cezarego Gmyza, przedstawiając ich (a także mnie) jako 'skrajnie prawicowych publicystów', którzy rzekomo mieli uruchomić 'falę antysemickiego hejtu (...) w tekście nie ma ani słowa na temat Żydów, są natomiast informacje, że jego rodzice byli aktywnymi uczestnikami aparatu stalinowskiej represji - ojciec Maksymilian Sznepf był najpierw żołnierzem Armii Czerwonej, a później służył w wojskowej bezpiece. Brał udział w walce z antykomunistycznym podziemiem, uczestniczył m.in. w słynnej „obławie augustowskiej”, w której dowodził pododdziałem 1 Praskiego Pułku - polscy żołnierze działali razem z NKWD i UB. Jego bezpośrednimi przełożonymi w Zarządzie II Sztabu Generalnego byli funkcjonariusze GRU, którzy sporządzali dla Maksymiliana pisemne wytyczne. Z kolei matka Ryszarda Schnepfa, Alicja pracowała najpierw w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego, a później w Służbie Bezpieczeństwa.

Również żona ambasadora zareagowała na TT:

 

 

Do postu Doroty Wysockiej-Schnepf odniósł się już Cezary Gmyz, który zapowiedział złożenie pozwu do sądu. Jak napisał:

 

 

Następnie dodał jeszcze:

 

 

Zobacz także: Cejrowski BARDZO OSTRO o obecnej opozycji: Komuchy, syny komuchów, wnuki komuchów i neokomuchy