Agent Tomek wziął ślub dla prezesa Kaczyńskiego!

2014-02-22 3:00

Dlaczego agent Tomek po cichu i w takim pośpiechu brał ślub? Bo chce szybko wrócić do łask Prawa i Sprawiedliwości. Tak twierdzą politycy partii Jarosława Kaczyńskiego (65 l.). - Tomek udowodnił, że to nie był romans, tylko prawdziwa, wielka miłość - mówią.

Choć agent Tomek miesiąc temu sam opuścił klub parlamentarny PiS, to wiadomo, że jedynie uprzedził wyrzucenie. Prezes miał za złe agentowi Tomkowi liczne wybryki. A szalę przeważył romans z mężatką i afiszowanie się z kochanką. Do mediów wyciekło nagranie z zakrapianej imprezy w zajeździe w Olsztynie. Podpity poseł bez ogródek groził ówczesnemu mężowi swojej obecnej żony Katarzyny Sztylc. Straszył, że uderzy go krzesłem. Sugerował też, że zajmą się nim jego dawni koledzy ze służb specjalnych. Tego znanemu z katolickich poglądów i purytańskiego stylu życia prezesowi PiS było już zbyt wiele! - Nie ma dla niego miejsca w naszym klubie - oświadczył Kaczyński.

Zobacz: Agent Tomek z żoną Katarzyną Sztylc wiją sobie gniazdko w Olsztynie - ZDJĘCIA

- Rozumiem decyzję pana premiera i jest ona dla mnie zrozumiała - powtarzał jak mantrę w wywiadzie udzielonym "Super Expressowi" poseł Kaczmarek. - Wartości PiS były, są i będą dla mnie najważniejsze - deklarował. Według informatora "SE" założenie rodziny i ślub mają pomóc agentowi Tomkowi w powrocie do łask prezesa PiS. - On ożenił się dla prezesa - mówi zastrzegający anonimowość polityk PiS.