Afera podsłuchowa. Łukasz N. NAGRYWAŁ polityków w CZTERECH salach restauracji Sowa i Przyjaciele!

2015-06-12 9:41

Jak ustalił "Super Express", główny bohater afery taśmowej - kelner Łukasz N. (34 l.) - nagrywał polityków aż w czterech salach restauracji Sowa i Przyjaciele. Podczas wizji lokalnej w grudniu ub. roku dokładnie wskazał miejsca, gdzie montował specjalistyczny sprzęt. Słynną rozmowę prezesa NBP Marka Belki (63 l.) z ówczesnym szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem (54 l.) nagrał... pendrive'em.

Rozmowy w restauracji Sowa i Przyjaciele były nagrywane od połowy 2013 r. do czerwca ub. roku. W sumie nagrano ich kilkadziesiąt. W śledztwie prowadzonym przez prokuraturę na warszawskiej Pradze zarzuty postawiono czterem osobom, w tym menedżerowi Łukaszowi N.Według śledczych przy nagrywaniu wykazał się on sporym sprytem.

- Polityków i biznesmenów obsługiwał w czterech salach. W VIP Roomie, umieszczał pendrive'a z funkcją nagrywania za sprzętem grającym ustawionym we wnęce w ścianie. Tu nagrał Belkę i Sienkiewicza. W tak zwanej "sali -1" pendrive'a chował za butelkami, które stały na półce obok ściany. W tej sali zapisała się rozmowa byłego ministra transportu Sławomira Nowaka (41 l.), byłego wiceszefa resortu finansów Andrzeja Parafianowicza (52 l.) i Dariusza Zawadki (48 l.), byłego szefa GROM. W cygarowni kładł pendrive'a na podłodze za stolikiem ze sprzętem grającym. A w bibliotece za telewizorem na półce - mówi nam oficer służb, znający kulisy śledztwa. Poza rozmowami wyżej wymienionych polityków Łukasz N. w obsługiwanych przez siebie salkach nagrał też m.in. ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego, byłego szefa BOR gen. Mariana Janickiego (54 l.), byłego wicepremiera Waldemara Pawlaka (56 l.), szefa CBA Pawła Wojtunika (43 l.) i byłą wicepremier Elżbietę Bieńkowską (51 l.). Łukaszowi N. grozi za to do dwóch lat więzienia.

Zobacz: Afera podsłuchowa. KOLEJNE restauracje ZAMIESZANE? Tam też montowano podsłuchy?

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail