Rafał Chwedoruk

i

Autor: ARCHIWUM

Rafał Chwedoruk: Sojusz musi się odKODować

2016-01-25 3:00

Czy SLD przetrwa pod wodzą Włodzimierza Czarzastego?

"Super Express": - Jest szansa, że Włodzimierz Czarzasty - nowy szef SLD - nie będzie tym, który wyprowadzi sztandar?

Prof. Rafał Chwedoruk: - Ze wszystkich dotychczasowych liderów SLD Włodzimierz Czarzasty ma niewątpliwie najtrudniejsze zadanie przed sobą, najmniejsze zasoby do jego wykonania i najbardziej skomplikowaną sytuację zewnętrzną.

- Jakie dylematy musi rozstrzygnąć nowy lider?

- To dobrze znane problemy - bycie lewicą pozaparlamentarną i rozstrzygnięcie dylematu, jaką partią ma być SLD w warunkach sporu między konserwatystami z PiS z jednej i liberałami z PO i Nowoczesnej z drugiej strony. Z tych kandydatów, którzy o funkcję przewodniczącego Sojuszu się ubiegali, to Włodzimierz Czarzasty daje większą nadzieję tej partii na polityczną samodzielność.

- Co ta samodzielność oznacza?

- SLD zbyt długo starał się przypodobać liberalnym elitom i znaleźć uznanie w ich oczach. Efekt tego taki, że stracił wyborców nie na rzecz PiS, ale PO i teraz Nowoczesnej. Musi więc z jednej strony wrócić do haseł lewicowych, a z drugiej musi się po prostu odKODować. Szczególnie ta druga sprawa jest kwestią przetrwania.

- Jeśli przyłożyć ucho, to można usłyszeć, że Czarzasty to przedłużenie rządów Millera. A to Miller w dużej mierze za to podlizywanie się liberalnym elitom odpowiada.

- Gdyby SLD robił to, co Leszek Miller w ostatnich dniach i tygodniach mówi i pisze - a dystansuje się od liberalnej części naszych elit - to pewnie kłopoty tej partii byłyby znacznie mniejsze. Wtedy mogłaby konkurować z bytami, które w naszym systemie politycznym pełnią podobne role. Mam tu na myśli ruch Kukiza i PSL, czyli partie, które sytuacja zmusiła do wejścia między dwa główne bloki. To jedyne miejsce, gdzie SLD może walczyć, i ma tu pewne atuty wobec konkurencji.

- Jakie?

- Ruch Kukiza nie ma żadnych struktur, a w wymiarze ideowym jest dużo bardziej konserwatywny niż istotna część jego wyborców. Z kolei wyborców PSL ciągnie w stronę PiS, a liderów partyjnych w stronę PO. SLD musi rozwiązać jeden dylemat - jak odzyskać mityczną polską prowincję, gdzie długo miał się dobrze. Pytanie, czy pod wodzą Włodzimierza Czarzastego to się uda.

ZOBACZ: Włodzimierz Czarzasty nowym szefem SLD