Na osobliwy pomysł wpadł polityk związany z Lewicą, Marek Rutka, który udał się do oddziału ZUS w Gdyni, aby wystąpić o 500+ na córkę za okres, gdy była "dzieckiem poczętym". - Jeśli polskie państwo uznało, że embrion w łonie matki to "dziecko poczęte", a świadczenie 500+ jest dla dzieci do 18. roku życia, to chyba logiczne, że należy się wyrównanie za dziewięć miesięcy ciąży - przekonuje Rutka.
Poseł wniosek opublikowanym uzasadnieniem do wyroku TK ws. aborcji.
Przypomnijmy, że Trybunał Konstytucyjny opublikował w środę uzasadnienie pisemne wyroku z 22 października ub.r., w którym orzekł o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Wyrok tego samego dnia został opublikowany w Dzienniku Ustaw.