Wybory

i

Autor: Canva zdjęcie ilustracyjne

Szok

Wielkie zaskoczenie na listach PiS-u! Tej kandydatki chyba nikt się nie spodziewał

2023-09-13 8:23

Kampania wyborcza nie przestaje zaskakiwać. Tym razem zdumienie może budzić start jednej z kandydatek do Sejmu z listy PiS-u do okręgu 36. To Beata Maj, żona byłego szefa polskiej policji Zbigniewa Maja. Lata temu para miała przykre doświadczenia z CBA.

Start Beaty Maj z list PiS-u dla wielu wyborców może być sporym zaskoczeniem szczególnie, gdy pamięta się jej negatywną ocenę dla polskich służb. Obecnie kandydatka do Sejmu pracuje jako dyrektor szpitala w Krotoszynie. Pojawiła się na 21. miejscu na liście okręgu 36, obejmującego takie miasta jak Kalisz czy Leszno. Z tej samej listy startują między innymi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg oraz minister zdrowia Katarzyna Sójka.

- Kwestie poglądów politycznych to indywidualna sprawa mojej żony. To, że jest na listach PiS świadczy o tym, że ktoś znacznie się pomylił w ocenie moich rzekomych win. Skoro postępowania w mojej sprawie są umarzane z powodu braku cech przestępstwa, to wygląda to na "prokuratorski gol" i "strzał w kolano". Czy zagłosuję na żonę? Zostawię to dla siebie – skomentował Zbigniew Maj w rozmowie z Wirtualną Polską.

Beata i Zbigniew Maj – afera z CBA

Warto przypomnieć, że mąż Beaty Maj, Zbigniew Maj, złożył rezygnację z funkcji szefa policji po zaledwie dwóch miesiącach od powołania, 16 lutego 2016 roku. Powodem podania się do dymisji miało być śledztwo prowadzone w sprawie kaliskiego samorządu, z którym policjant miał być związany.

Koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński mówił wówczas, że Zbigniew Maj usłyszał poważne zarzuty. Pojawiały się także sugestie, jakoby były szef policji miał być skorumpowany. Zbigniew Maj został zatrzymany przez CBA w 2018 roku, o czym bardzo krytycznie wypowiadała się jego żona.

- Weszli z hukiem, przeszukali cały dom. Ich wejście w taki, a nie inny sposób do domu było tym bardziej nieprzyjemne, ponieważ wszystko widziała nastoletnia córka. [...] Uważam, że coś takiego nie powinno mieć miejsca – powiedziała wówczas Beata Maj.

Sam zainteresowany nie przyznawał się do zarzutów, a całą sytuację tłumaczył motywem zemsty, jaki miał przyświecać jednemu z agentów CBA. Ostatecznie śledztwo zostało umorzone w 2020 roku z powodu braku cech przestępstwa.

Zbigniew Maj został także oskarżony o przekroczenie uprawnień, gdy informował media o działaniach policji w sprawie mordercy Kajetana P. Sprawa była wówczas bardzo głośna. Do dziś w sądzie toczy się postępowanie przeciwko byłemu szefowi policji.

- To sprawa, która ciągnie się już 8 lat. Już sam ten fakt się odpowiednio komentuje. Jako komendant główny policji i centralny organ administracji miałem prawo i obowiązek udzielać informacji mediom. Żadnej ze spraw to nie zaszkodziło – mówił w rozmowie z Wirtualną Polską Zbigniew Maj.

Quiz. Co wiesz o wyborach parlamentarnych? Bez 5/10 lepiej nie głosuj!

Pytanie 1 z 10
Kto może wziąć udział w wyborach parlamentarnych?
Express Biedrzyckiej - dr Anna MATERSKA-SOSNOWSKA