Niedawno minęło pięć lat od śmierci legendarnego profesora Władysława Bartoszewskiego. Z tej okazji ukazał się w "Gazecie Wyborczej" artykuł będący wspomnieniem jej postaci. Uwagę zwrócił jeden fragment dotyczący relacji Bartoszewskiego z Jarosławem Kaczyńskim. - Donald Tusk kiedyś mi powiedział, że Kaczyński co prawda go bardzo nie lubi, ale prawdziwą nienawiścią darzy jedynie mnie - tak według dziennikarza "GW" Bartosza Wielińskiego miał mu powiedzieć profesor "gdzieś w 2011 roku". Brzmi to bardzo zaskakująco, choć z drugiej strony wiadomo, ze Bartoszewski bardzo ostro krytykował poczynania pierwszego rządu PiS (w latach 2005-2007).
Takich słów Duda jeszcze nie mówił: "To jest ŻENUJĄCE". Szykuje się GRUBA afera
Co ciekawe, znacznie lepsze stosunki profesor miał z Lechem Kaczyńskim. Tak przynajmniej wynika ze słów syna Bartoszewskiego - obecnego posła PSL. - Moja ostatnia rozmowa z tatą dotyczyła m.in. tego, że wspominał bardzo pozytywnie współpracę z Lechem Kaczyńskim. Obaj byli ministrami w rządzie Jerzego Buzka. Mój tata był wtedy szefem MSZ, a Lech Kaczyński ministrem sprawiedliwości. Obaj mieli świetny kontakt, mój tata bardzo chwalił Lecha Kaczyńskiego w rozmowie ze mną. Świetnie z nim mu się współpracowało - mówił "Super Expressowi" Władysław Teofil Bartoszewski przy okazji poprzedniej rocznicy śmierci ojca (WIĘCEJ O TYM TUTAJ).
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj