Stanisław Piotrowicz

i

Autor: STANISLAW KOWALCZUK

Szef sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka bronił księdza skazanego za pedofilię? Poseł odpowiada na zarzuty!

2015-11-20 13:55

Nowomianowany szef sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Stanisław Piotrowicz z PiS został błyskawicznie ,,prześwietlony" przez internautów. Znalezione przez nich rysy w życiorysie posła są dość pokaźne. Okazuje się, że w latach 80-tych prokurator oskarżał opozycjonistę. Co najbardziej szokujące- umorzył on w 2001 roku sądowe postępowanie w sprawie oskarżonego o pedofilię księdza.  Decyzja ta została zaskarżona i ksiądz został prawomocnie skazany za molestowanie sześciorga dzieci!

Piotrowicz pracując w prokuraturze był w czasach PRL-u członkiem PZPR. Jak ustalił w 2013 roku Tomasz Sekielski w swoim programie ,,Po Prostu" oskarżył on wówczas Antoniego Pikulę, działacza ,,Solidarności" i zarazem opozycjonisty w Jasła. Był on oskarżony o kolportaż nielegalnych wydawnictw. Jak tłumaczył się po latach Piotrowicz, jego prawdziwym celem miało być rzekomo umorzenie tego postępowania...

Bardziej jednak bulwersuje sprawa księdza, który molestował swoich młodych parafian. Gazeta.pl przypomniała, że w 2001 roku jako prokurator w Krośnie Piotrowicz umorzył sprawę przeciwko ksiedzu M. z Tylawy. Był on podejrzewany o molestowanie seksualne nieletnich. Poseł PiS uznał, że zachowania księdza nie miały podtekstu seksualnego i nikogo specjalnie nie raziły. Powoływał się również na zeznania, z których wynikało, że duchowny miał zdolności bioenergoterapetyczne, dzięki czemu uzdrawiał dzieci. Tłumaczył też fakt, że dzieci nocowały u księdza na plebanii słowami: - Dla dzieci nocowanie w obcym domu jest atrakcją. Kąpiel wynikała zaś z tego, że dzieci były brudne. Całowanie w usta według niego było na zasadzie "daj ciumka" czy "gilgotanie brodą".

Zbulwersowana wyrokiem Piotrowicza była wówczas Lucyna Krawiecka, która złożyła zawiadomienie do prokuratury na podstawie zeznań dzieci. Jak mówiła: - Prokuratura uznała, że legalne jest zaspokajanie seksualnych potrzeb przy pomocy dzieci: dotykanie, wkładanie im rąk do majtek, całowanie z języczkiem... A może panowie z prokuratury wiedzą, że chodzi o dzieci z wioski, za którymi mało kto może się wstawić, a osoba oskarżana przeze mnie ma wielu wpływowych przyjaciół.

Ostatecznie decyzję o umorzeniu śledztwa udało się zaskarzyć a sprawę przejęła prokuratura w Jaśle. Tam po 3 latach śledztwa 65-letni ksiądz został ostatecznie uznany za winnego przedstawianych mu oskarżeń i dostał wyrok: 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat za molestowanie sześciorga dzieci!

Stanisław Piotrowicz wystosował w piątek oświadczenie dotyczące zarzutów kierowanych w jego stronę:

 

 

Zobacz także: Raport otwarcia MIAŻDZĄCY dla Komorowskiego!!! Przed odejściem rozdał miliony urzędnikom