Sławomir Mentzen, tak jak i politycy innych partii, przygotowuje kampanię wyborczą. Jak się okazuje, lider Konfederacji napotkał jednak pewien problem i postanowił zwrócić się z prośbą o pomoc do swoich wyborców.
- Kampania wyborcza jest jak wojna, a na wojnie najbardziej potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Konfederacja ma wielokrotnie mniejszy budżet niż największe partie, dlatego prowadzimy z nimi wyjątkowo nierówną walkę – napisał na Twitterze.
Polityk przypomniał, że chce walczyć o niskie i proste podatku, uwolnienie gospodarki i zmiany, które określił jako „wywrócenie stolika”.
- To samo się nie zrobi, musimy najpierw uzyskać jak najlepszy wynik w tych wyborach. Jeżeli to nam się uda, nie będzie żadnej kolejnej podwyżki podatków, żadnych nowych programów socjalnych. Potrzebujemy Waszej pomocy. Nie każdy może sam zaangażować się politycznie, nie każdy ma czas zbierać podpisy, ale każdego stać na wpłatę na naszą kampanię. Nieważne czy będzie to 10, 100 czy 1000 zł. Każde 10 złotych będzie kolejną amunicją do walki o wolność, własność i sprawiedliwość! – dodał.
Następnie Sławomir Mentzen podał dane potrzebne do wykonania przelewu. Wyliczył też, ze niedopuszczalne jest wykonanie przelewu z rachunku firmowego, przez internetowych pośredników, osoby bez polskiego obywatelstwa czy takie, które nie zamieszkują na stałe w Polsce. Na koniec podziękował za pomoc.
Warto przypomnieć, że jakiś czas temu były rzecznik prasowy PiS Radosław Fogiel powiedział w jednym z wywiadów, że jego partia zamierza przekazać na kampanię wyborczą maksymalną legalną kwotę, czyli 30 milionów zł.