Sikorski o relacjach prezesa PiS z ministrem zdrowia. Szumowski nie będzie zadowolony

2020-04-20 14:44

W dobie epidemii koronawirusa rosną notowania ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Większość badań opinii publicznej pokazuje, że cieszy się on wysokim zaufaniem Polaków, w politycznych kuluarach mówi się, że wielkie nadzieje pokłada w nim prezes PiS . Według nieoficjalnych informacji "Super Expressu" Jarosław Kaczyński chce go w nieodległej przyszłości awansować na wysokie stanowiska państwowe. Były marszałek Sejmu i szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski uważa jednak, że Kaczyński nie darzy Szumowskiego zaufaniem. O szczegółach opowiedział w dzisiejszym programie "Express Biedrzyckiej".

Radosław Sikorski: Szydło wie, że złamała prawo i puszczają jej nerwy

i

Autor: Wojciech Strozyk/ Reporter Radosław Sikorski: "Szydło wie, że złamała prawo i puszczają jej nerwy"

Według Radosława Sikorskiego rząd PiS kieruje kryzysem epidemicznym chaotycznie i nieudolnie. Podkreśla, że nie wierzy w oficjalne statystyki zachorowań i że prawdopodobnie - ze względu na zbyt małą liczbę wykonanych testów - jest ich kilkanaście razy więcej. - Ja nie ufam tej władzy. Podejrzewam, że manipuluje tymi statystykami żeby wykazać, że zachorowań i zgonów jest mniej, po to by powiedzieć, że można zrobić wybory. Po prostu im nie wierzę. Gdyby robili to w innym kontekście, bez wyborów, to może bym im uwierzył. A tak uważam, że oni wszyscy boją się Kaczyńskiego, którego wolą jest żeby przepchać drugą kadencję prezydenta Dudy. Po trupach Polaków - mówi Sikorski.

Na pytanie czy minister zdrowia Łukasz Szumowski także boi się prezesa PiS odpowiada krótko: "tak". - Jeśli ktoś mówi, że latem nie będzie wakacji, ale za miesiąc można robić wybory, to jak można temu ufać? (...) w przypadku wyborów korespondencyjnych mówił jednocześnie, że sanepid zrobi badania jak długo wirus żyje na papierze. Po czym ogłosił, że wybory korespondencyjne można zorganizować, zanim te ekspertyzy zostały dostarczone. Nie ufam temu - podkreśla były marszałek Sejmu i dodaje, że w Szumowskim polityk wygrywa z lekarzem. - Pan minister się zaplątał we własne sprzeczności i bardzo nad tym ubolewam. Bo w kryzysie potrzebujemy zaufania do władzy publicznej (...) w PR jest dobry. Tylko dlaczego Polska ma jeden z najniższych wskaźników robienia testów w Europie? To jak ktoś wygląda na konferencjach prasowych jest, uważam, sprawą drugorzędną (…) nie przeznaczono środków na testowanie nawet pracowników służby zdrowia - podsumowuje.

KACZYŃSKI WYKORZYSTUJE SZUMOWSKIEGO?

Według Radosława Sikorskiego prezes PiS jest "upartym politykiem, który kosztem Polaków chce skupić jeszcze więcej władzy w swoim ręku". - To jest osobowość autorytarna. Dlatego błędem jest mówienie, że ufa Szumowskiemu. On nikomu nie ufa. Kaczyński się posługuje Szumowskim po to, żeby mieć quasi-medyczny autorytet na przepchanie tych wyborów. Chodzi tylko o to, żeby Duda ponownie został prezydentem. Bo żaden inny nie będzie bezkręgową maszynką do podpisywania najnowszych pomysłów partii rządzącej. Wszystko co się dzieje w Polsce ma być pod kontrolą jednego człowieka.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z RADOSŁAWEM SIKORSKIM W "EXPRESSIE BIEDRZYCKIEJ":

Express Biedrzyckiej - gość: Radosław Sikorski

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki