Sikorski budzi poczucie zagrożenia

2010-03-18 2:00

Specjalista od wizerunku prof. Andrzej Falkowski o prawyborach w Platformie

"Super Express": - W niedzielę odbędzie się debata między Bronisławem Komorowskim a Radosławem Sikorskim. Będzie bardziej wizerunkowa czy merytoryczna?

Prof. Andrzej Falkowski: - Każda debata jest przede wszystkim merytoryczna. Jednak istotne jest również tło debaty, czyli właśnie wizerunek. To, jak widzowie odbiorą kandydatów, zależy nie tyle od tego, co będzie powiedziane, ale głównie od tego, jak to będzie powiedziane. Tak jak w figurach dwuznacznych: patrząc na ten sam obraz, możemy zobaczyć dwie różne rzeczy. Siła wizerunku leży w generowaniu sposobu odbierania treści merytorycznych.

- Który z kandydatów PO buduje swój wizerunek bardziej skutecznie?

- Strategia Komorowskiego jest bardziej wyważona i dostosowana do oczekiwań wyborców. Sikorski popełnia duży błąd, ciągle krytykując i atakując. Może po prostu taką ma osobowość?

- Ma pan na myśli jego szeroko komentowaną wypowiedź z Bydgoszczy: "Prezydent może być niski, ale nie powinien być mały"?

- Nawet jeśli Polacy źle odbierają obecnego prezydenta, tego typu zachowanie może wywołać tzw. Efekt Underdog - zwiększonej sympatii wyborców dla kandydata słabszego i atakowanego. Ludzie sami mogą generować negatywne spostrzeżenia. Nie lubią, gdy zmuszają ich do tego politycy. To może wynikać z braku doświadczenia marketingowego Sikorskiego. Czy on nie ma doradców od wizerunku? Dziś jakby stracił poczucie rzeczywistości; nie wiedział, jak odbierają go obywatele. Gdy polityk traci kontakt z wyborcami, jego akcje idą w dół. Sikorski powinien spróbować spojrzeć na siebie oczami wyborców.

- Sikorski kształtuje wizerunek dynamiczny, agresywny. Polacy tak wyobrażają sobie prezydenta RP?

- Wyważone wypowiedzi Komorowskiego dużo bardziej wpływają na poczucie bezpieczeństwa Polaków. Wizerunek Sikorskiego może wywołać poczucie zagrożenia i niepewności. Jednak łatwo można przywołać podobne zachowania obecnego marszałka Sejmu, gdy był bardzo kategoryczny w krytyce przeciwników. Teraz jednak zrozumiał, że musi stosować strategię, która nie wzbudza niepokoju wśród Polaków.

- Wydaje się, że Sikorski popełnia jeszcze inny błąd - wycofuje się z wcześniejszych słów.

- Taki ruch stwarza poczucie braku zaufania u wyborców. Polacy oczekują od polityka na tak wysokim stanowisku konsekwencji i stabilności. Sikorski nie stwarza takiego wrażenia.

Andrzej Falkowski

Profesor psychologii, wykładowca SWPS, współautor książki "Marketing polityczny"