Podczas briefingu prasowego we Wrocławiu Siemoniak został zapytany, czy pojawiające się w mediach informacje o kolejnych ofiarach śmiertelnych powodzi są prawdziwe. - Proszę w tej sprawie śledzić komunikaty policji, bo tutaj mamy do czynienia – może nie ze złej woli – z jakimś charakterem dezinformacji. Jako ofiary powodzi podano też osoby, których zgony nie mają związku z powodzią – mówił minister spraw wewnętrznych i administracji. Przypomniał, że we wtorek policja opublikowała sprostowanie informacji o zgonach, którą podały niektóre media.
Przekazał, że zgodnie z zaleceniem MSWiA jedyną formacją, która powinna informować o zgonach jest policja. - Tutaj nie może być chaosu, nie może być wątpliwości. Apeluję do dziennikarzy, żeby ze szczególną ostrożnością i delikatnością takie informacje przekazywali – prosił Siemoniak.
Siemoniach o ofiarach powodzi
Podkreślił, żeby w takich sytuacjach najpierw poczekać aż o zgonie poinformowana zostanie rodzina ofiary. -Jeśli jest sytuacja taka, że ktoś gdzieś wyjechał, nie ma z nim kontaktu – nie powinien dowiadywać się z mediów. Proszę, zaczekajcie godzinę, dwie, zaczekajcie na wiarygodny komunikat policji – zaapelował.
Ważny komunikat policji
- Zwracamy się do wszystkich o niepodawanie w przestrzeni medialnej nieprawdziwych informacji o liczbie ofiar powodzi! Komenda Główna Policji posiada informacje o 6 osobach, których śmierć mogła nastąpić wskutek utonięcia. Tragedie i dramaty ludzi dotkniętych powodzią winny się spotkać z każdą pomocą, także w zakresie rzetelnego przekazu informacji - przekazała policja na platformie X.
ZOBACZ GALERIĘ: Tak wyglądają Głuchołazy po przejściu powodzi. Niewyobrażalna skala zniszczeń