Z samego rana Donald Tusk skomentowała wydarzenia z USA i uznanie Donalda Trumpa winnym. Chodzi o ukrywanie przez byłego amerykańskiego prezydenta zapłaty za milczenie aktorki porno Stormy Daniels. Prokuratura zarzucała Trumpowi, że ukrywając zapłatę 130 tys. za milczenie kobiety na temat ich rzekomego stosunku. Było to w 2016 roku, a ówczesny kandydat Republikanów starał się nielegalnie wpłynąć na wybory. W USA trwała wtedy kampania wyborcza.
Przysięgli zajmujący się sprawą Donalda Trumpa zgodzili się ze śledczymi, że klasyfikując faktury dla pośredniczącego w transakcji ówczesnego prawnika Michaela Cohena jako zapłatę za usługi prawne, Trump złamał prawo z intencją popełnienia kolejnego przestępstwa, w tym złamania przepisów dotyczących finansowania kampanii wyborczych. Werdykt zapadł po niecałych dwóch dniach obrad ławników i po trwającym ponad miesiąc procesie. Donald Trump został tym samym pierwszym w historii prezydentem USA skazanym w sprawie karnej. Czym może to skutkować? Donald Trump chce startować w tegorocznych wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych, może to zrobić, ale nie wiadomo, jak na to wszystko zareagują wyborcy.
Premier Donald Tusk mocno skomentował doniesienia zza oceanu. W piątek (31 maja) na portalu X napisał, który można odczytać jako przestrogę: - O winie i karze decyduje prawo, nieważne czy sprawca jest prezydentem czy ministrem. Tę amerykańską lekcję polscy politycy muszą wkuć na pamięć. Wszyscy - brzmi wpis Donalda Tuska.
NIŻEJ ZDJĘCIA Z PROCESU DONALDA TRUMPA!